(Prawie) perfekcyjne 42 dni

Ostatnie 42 dni w wykonaniu piłkarzy Realu Madryt można ocenić jako (prawie) perfekcyjne. Dobra dyspozycja sprawiła, że podopieczni Zinédine’a Zidane’a nie tylko zakwalifikowali się do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, ale też wciąż liczą się w walce o mistrzostwo Primera División. Szczęśliwa passa ekipy ze stolicy Hiszpanii rozpoczęła się 6 lutego spotkaniem z Huescą. Początek roku nie był dobrym okresem dla Królewskich, którzy odpadli z Pucharu Króla, przegrali w Superpucharze Hiszpanii oraz słabo spisywali się na krajowym podwórku. Zwycięstwo na El Alcoraz było pierwszym krokiem w kierunku wyjścia z kryzysu. 

Piłkarze Zizou notują obecnie serię 10 meczów bez porażki. W tym czasie odnieśli osiem zwycięstw i dwa remisy. Ostatnia wygrana z Celtą na wyjeździe sprawia, że zawodnicy udają się na zgrupowania reprezentacji w znakomitych nastrojach. Los Blancos są jedynym zespołem w Hiszpanii, który w kwietniu dalej będzie walczył zarówno o mistrzostwo La Ligi, jak i o triumf na Starym Kontynencie. Dwa najważniejsze cele wciąż są w zasięgu ekipy francuskiego szkoleniowca.

Obecna passa nie jest pierwszą dobrą serią Realu Madryt w obecnym sezonie. Między 5 grudnia a 9 stycznia drużyna była niepokonana w dziewięciu meczach (osiem w Primera División i jedno w Lidze Mistrzów), odnosząc siedem zwycięstw i notując dwa remisy. Bardzo dobra dyspozycja w tamtym czasie pozwoliła piłkarzom awansować do 1/8 finału europejskich rozgrywek z pierwszego miejsca w grupie oraz sprawiła, że wciąż liczyli się w walce o ligowy tytuł, pomimo wymagającego terminarza.

Passę 63 dni bez porażki w La Lidze przerwało w styczniu Levante, które pokonało Królewskich na Estadio Alfredo Di Stéfano. Warto wspomnieć, że podopieczni Zizou przegrali tylko jedno spotkanie na krajowym podwórku w ostatnich 18 kolejkach, notując przy tym 13 zwycięstw oraz 4 remisy. Drużyna z Madrytu coraz lepiej spisuje się w rozgrywkach Primera División, a następny miesiąc będzie decydujący w kontekście walki o mistrzostwo.