Klub odwoła się od kartki Modricia
Real Madryt wyjechał z Vigo z trzema punktami i nie musi oglądać się za siebie. Klub jest jednak podrażniony występem arbitra i zamierza odwołać się od kartki Luki Modricia.
Fot. Getty Images
Po spotkaniu publicznie nikt nie podniósł głosu na decyzje Melero Lópeza, sędziego znanego z hasła „Todo ok, José Luis” („Wszystko ok, José Luisie”) po starciu Rulliego z Viníciusem z pierwszego sezonu z systemem VAR, ale kolejne gwizdki Hiszpana i jego rozstrzygnięcia dyscplinarne pozostawiały piłkarzy Królewskich w coraz większym szoku. Wszystko skumulowało się w 80. minucie.
Luka Modrić wychodząc spod pressingu w ostatniej chwili podał futbolówkę Lucasowi i starł się z Renato Tapią. Melero López odgwizdał faul Chorwata, pokazał mu żółtą kartkę i stworzył dosłownie sytuację meczową Celcie, dyktując rzut wolny kilka metrów od linii pola karnego na wprost od bramki Thibaut Courtois. Modrić nie mógł uwierzyć w decyzję sędziego, Rafa Varane słuchając go łapał się na głowę, a Casemiro po prostu odszedł od arbitra, nie dowierzając jego tłumaczeniom. W telewizji Movistar+ komentujący spotkanie Jorge Valdano stwierdził, że pierwszy raz widzi odgwizdanie faulu za zagranie podania.
Arbiter poszedł jeszcze dalej w protokole meczowym, gdzie decyzję o kartce opisał słowami o „nierozważnym ataku na rywala w walce o piłkę”. MARCA czy radio COPE podają, że Królewscy zamierzają odwołać się od tego upomnienia i walczyć w tej sprawie do samego końca. Po kolejnym tygodniu z sędzią jako pierwszoplanową postacią meczu ligowego klub uważa, że nie jest to niestety przypadek.
Ostatecznie Iago Aspas trafił z tego rzutu wolnego w słupek po tym, jak piłkę w murze trącił jeszcze Casemiro. Brakowało jednak niewiele, by z powodu, zdaniem Realu Madryt, karygodnego błędu sędziego stracić zwycięstwo w Vigo.
Festiwal błędów Melero Lópeza trwał od początku spotkania. W 2. minucie Brais Méndez zmasakrował korkami kostkę Toniego Kroosa, ale dla arbitra był to normalny faul. Pierwszy kartonik w meczu 20 minut później obejrzał za to Vinícius Júnior za walkę o piłkę na styku z rywalem. Sędziowie nie widzieli też faulu Aaróna w pojedynku biegowym z Fede Valverde. Hitem tej akcji jest to, że sędzia liniowy nie patrzył na starcie obu graczy, a na futbolówkę wypuszczoną kilkanaście metrów dalej przez Urugwajczyka, który wyraźnie wygrywał ten pojedynek i wychodził do bardzo dobrej okazji bramkowej, jeśli wręcz nie klarownej.
W całym meczu 6 fauli (słownie: sześć) popełnił Hugo Mallo. Kapitan Celty trzy z nich popełnił w pierwszym kwadransie drugiej połowy, w tym kopiąc już bez walki o piłkę Nacho czy nadeptując Viníciusa. Zdaniem arbitra ani pojedyncze przewinienia obrońcy gospodarzy, ani jego cały występ nie zasłużyły na ukaranie kartką. Ostatecznie przy 23 faulach Celty i 13 Realu Madryt to Królewscy obejrzeli w tym meczu więcej kartek (4:3).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze