Zidane: Nie chcę wchodzić w pracę sędziów
Zinédine Zidane po meczu La Ligi rozmawiał z dziennikarzami na pomeczowej konferencji prasowej po spotkaniu z Elche. Poniżej przedstawiamy wypowiedzi Francuza.
Fot. Getty Images
[El Chiringuito] Bilans podyktowanych w meczach Realu Madryt rzutów karnych od października to zero na korzyść i siedem przeciwko. Wydaje się to panu dziwne, że Realowi Madryt nie odgwizdano rzutu karnego aż od października?
Nie chcę w to wchodzić, wiesz to. Sędzia stara się wykonywać swoją pracę, my staramy się wykonywać naszą. To zagranie… cóż, nam wydaje się, że mogło tam coś być, ale ostatecznie arbiter zdecydował inaczej.
[Cadena SER] Chciałem zapytać o system z trzema środkowymi obrońcami. Wydaje się, że drużynie nie do końca dobrze to wychodzi.
Ostatecznie wygraliśmy to spotkanie. Wydaje mi się, że wśród rozwiązań, które mamy do dyspozycji, zawsze jest coś, co możemy wykorzystać, co będzie dla nas pozytywne. Mieliśmy dwie czy trzy bardzo dobre okazje przed stratą gola, ale się nie udało. Staraliśmy się w ataku, ale nie sądzę, żeby ustawienie w tym aspekcie zbyt wiele zmieniało. Najważniejsze jest to, czego wymaga od ciebie spotkanie. Dopiero potem możemy decydować tak naprawdę, czy coś zmieniamy i jak zmieniamy. Odmieniliśmy to spotkanie. Dla nas najważniejsze było, by zdobyć trzy punkty i dalej być w grze o tytuł.
[AS] Dlaczego drużynę tak wiele kosztuje wygrywanie meczów przeciwko zespołom z dolnej części tabeli i jak widzi pan aspekt mentalny w remontadzie z dziś czy z tej przeciwko Huesce? Jak drużyna reaguje, gdy rywal pierwszy zdobywa bramkę?
Myślę, że Elche to drużyna, która bardzo dobrze dziś broniła. Bardzo się cofnęli, mieli dwie linie po czterech i dwóch napastników, którzy wywierali presję. Są silni i sporo nas kosztowało zdobycie przewagi. Zawsze, gdy grasz przeciwko tak cofniętym zespołom, dużo cię to kosztuje. Niezależnie od drużyny. To się nie zmieni. To my powinniśmy znaleźć rozwiązanie, grając przeciwko drużynie, która tak dobrze broni i dzisiaj to zrobiliśmy, grając z cierpliwością.
[Onda Cero] Ostatnie pół godziny było lepsze niż cała pierwsza połowa. Czy to przez zmiany? Pan bronił systemu z trzema środkowymi obrońcami, ale być może to te zmiany pomogły?
Myślę, że w pierwszej połowie również mieliśmy dwie czy trzy bardzo dobre sytuacje. Tak samo na początku drugiej połowy. Później, gdy oglądasz powtórki obu akcji bramkowych, to widać, że gdy wkładamy w naszą grę więcej szybkości i mamy dużo więcej cierpliwości w rozgrywaniu, wychodzi to lepiej. Trzeba wierzyć. Oczywiście, to dużo bardziej skomplikowane, gdy gramy przeciwko tak cofniętemu rywalowi i, jak już mówiłem, to od nas zależy odnalezienie luki w ich obronie. Nie możemy jednak szaleć, poddawać się frustracji, bo to bardzo skomplikowane przeciwko takim przeciwnikom.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze