Druga młodość Modricia

Luka Modrić jest jedną z najważniejszych postaci w obecnym Realu Madryt. Chorwat jest niekwestionowanym zawodnikiem pierwszego składu i notuje obecnie jeden z najlepszych sezonów w stolicy Hiszpanii. Los Blancos zagrali 35 meczów we wszystkich rozgrywkach, a pomocnik wystąpił w 33 z nich. 

W kampanii, która miała być ostatnią dla zawodnika na Estadio Santiago Bernabéu, 35-latek ma jeszcze większy wpływ na zespół, niż w pozostałych ośmiu latach spędzonych w białej koszulce. Piłkarz rozpoczął sezon 2020/21 bez możliwości przedłużenia umowy, a sam klub sprowadził do składu Martina Ødegaarda, który miał powoli zastępować chorwackiego pomocnika. Sytuacja była jasna i wydawało się, że Modrić z każdym miesiącem będzie coraz mniej ważnym elementem w układance Zizou.

Tak się jednak nie stało. Chorwat gra więcej niż kiedykolwiek, a Ødegaard, który musiał zaakceptować rolę rezerwowego w Madrycie, odszedł na wypożyczenie do Arsenalu. Zawodnik ma również ustalone porozumienie z klubem, na mocy którego będzie mógł przedłużyć umowę do 2022 roku. Modrić rozegrał w tym sezonie 33 spotkania i wciąż jest jednym z najważniejszych piłkarzy dla Zinédine’a Zidane’a. Pomocnik przeżywa drugą młodość. Omijają go również kontuzje, ponieważ w obecnej kampanii przez uraz stracił tylko jedno spotkanie, co było spowodowane delikatnym problemem mięśniowym (Modrić nie wystąpił również w meczu z CD Alcoyano, jednak wtedy odpoczywał i była to decyzja trenera). Wszystkie te czynniki sprawiają, że 35-latek jest jednym z najwięcej grających piłkarzy Realu Madryt w sezonie 2020/21.

Plaga kontuzji sprawiła, że miesiąc temu w szeregach Królewskich zapanował prawdziwy kryzys, a Zidane nie mógł liczyć na wielu kluczowych zawodników. Modrić był jednak cały czas do dyspozycji trenera i jest jednym z ośmiu piłkarzy, którzy zagrali w ostatnich siedmiu spotkaniach. Chorwat rozegrał w tych meczach 605 minut, a więcej zagrali tylko Courtois, Nacho, Varane, Casemiro i Mendy.

Dobra forma Luki sprawiła, że legendarny tercet Casemiro – Kroos – Modrić wciąż jest kluczową formacją Realu Madryt. Trójka ze środka pola ma ogromny wpływ na grę Los Blancos w ostatnich latach i pozostaje nietykalna dla francuskiego szkoleniowca. Brazylijczyk, Niemiec oraz Chorwat wybiegli w niedzielnych derbach ponownie w pierwszym składzie. Warto zwrócić uwagę, że to właśnie w rywalizacji z Atlético Madryt wymieniona trójka zagrała ze sobą po raz pierwszy – miało to miejsce w październiku 2015 roku na Estadio Vicente Calderón, a trenerem Królewskich był w tamtym czasie Rafa Benítez. Pomocnicy zagrali ze sobą w komplecie ponownie już w erze Zinédine’a Zidane’a i to właśnie pod jego wodzą stali się kluczowym elementem w ekipie, która przez trzy następne lata rządziła w Lidze Mistrzów. Sześć lat później trójka zawodników jest wciąż nietykalna w Realu Madryt, a jej ważną częścią pozostaje Luka Modrić, który notuje jeden z najlepszych sezonów w białej koszulce.