Laso: Wchodzimy w decydującą fazę rozgrywek

Pablo Laso:
– W tym tygodniu będziemy mieć trzy mecze, wszystkie na wyjeździe, a przecież jesteśmy po dwóch spotkaniach na koniec ubiegłego tygodnia. Mamy to wrażenie nagromadzenia meczów. Odzyskaliśmy jednych zawodników, ale po drodze straciliśmy innych. Najbardziej się skupiam na tym, żeby drużyna miała się dobrze fizycznie, byśmy mogli dać odpowiedź rywalowi. Do tego zdajemy sobie sprawę, że wchodzimy w decydującą fazę rozgrywek i musimy utrzymać albo podnieść poziom, jaki prezentowaliśmy do tej pory, który moim zdaniem był bardzo dobry.

– Kiedy drużyna na poziomie Chimek, z taką kadrą i możliwościami zdobywania punktów, ma negatywną passę, to znaczy, że jest coraz bliżej zwycięstwa. Obowiązkiem dla nas jest bardzo uważna gra z dużą koncentracją. Chimki, w związku z brakami, z jakimi się zmagali, bardziej cierpią w grze pod koszem, ale dysponują znakomitymi strzelcami, którzy kreują duże zagrożenie. Szwied jest ich kluczowym graczem ze względu na umiejętności zdobywania punktów, lecz są też inni świetni zawodnicy, tacy jak Mickey, Bertāns, Zajcew czy Karasiow. Zmuszą nas do dużego wysiłku od samego początku.

– Odzyskaliśmy Taylora i do Rosji lecimy z 13 zawodnikami. 12 z soboty plus Taylor, jednak pod znakiem zapytania stoją występy Thompkinsa, który w sobotę zwichnął kostkę, i Alocéna, któremu to samo się przytrafiło na treningu. Zobaczymy, jak się będą czuli tuż przed meczem.

– Drużyna w ostatnich tygodniach pracowała bardzo dobrze w defensywie. Odnosimy wrażenie, że rywalom trudno jest zdobywać punkty. Ogólnie rzecz biorąc, praca defensywna była bardzo dobra w ciągu sezonu. Zawsze chcemy się rozwijać, ale niemożliwe jest pozostawienie przeciwnika z zerem punktów.

Alberto Abalde:
– Chimki mają znakomitych zawodników, wielu świetnych strzelców. Stwarzają duże zagrożenie, co zmusi nas do gry na najwyższym poziomie. Musimy być skoncentrowani od samego początku, żeby dobrze zagrać i spróbować osiągnąć kolejne zwycięstwo. Teraz Chimki mają niewielu typowych graczy pod kosz. Stawiają za to na zawodników, którzy generują zagrożenie rzutami z dystansu, co czyni ich groźną drużyną.

– Musimy zagrać poważny i solidny mecz, kontrolując podstawowe aspekty gry. Powinniśmy być twardzi w defensywie, kontrolować zbiórki i na tej podstawie narzucać rytm spotkaniu. Jeśli nam się to uda, nasze szanse na zwycięstwo wzrosną.