Oficjalnie: Dani Carvajal kontuzjowany

Oficjalna strona internetowa Królewskich opublikowała komunikat na temat stanu zdrowia Daniego Carvajala. „Po badaniach przeprowadzonych na naszym piłkarzu przez służby medyczne Realu Madryt zdiagnozowano kontuzję mięśniową w prawym udzie z naruszeniem ścięgien. Uraz pod obserwacją”, czytamy w raporcie medycznym.

Hiszpańskie media informują wstępnie, że przerwa 29-latka może potrwać nawet dwa miesiąca. Oznacza to, że prawy obrońca przegapi oczywiście sobotnie spotkanie z Realem Valladolid i nie wystąpi także w dwóch meczach z Atalantą, Realem Sociedad, Atlético Madryt, Elche, Celtą Vigo i Eibarem. Piłkarz może wrócić do gry dopiero w kwietniu.

Carvajal nabawił się urazu we wczorajszym spotkaniu z Valencią. Defensor rozpoczął mecz w wyjściowej jedenastce, ale wytrwał na boisku tylko przez 25 minut. Po jednej z ofensywnych akcji poczuł ból w prawym udzie i po chwili poprosił o zmianę. Hiszpan nie próbował nawet wracać na murawę i w asyście jednego z lekarzy udał się prosto do szatni, a stadion opuszczał później ze łzami w oczach. Na prawym boku obrony zastąpił go wczoraj Lucas Vázquez, który ponownie zadomowi się w defensywie, ponieważ problemy ze zdrowiem ma też Álvaro Odriozola.

Pitbull rozegrał w tym sezonie tylko dwanaście spotkań i to już jego czwarta kontuzja, jakiej nabawił się w ostatnich miesiącach. Od początku października zmagał się z urazem więzadła pobocznego piszczelowego w prawym kolanie, pod koniec listopada miał problem z przywodzicielem krótkim w prawej nodze, a od początku stycznia doskwierały mu problemy mięśniowe, przez które nie oglądaliśmy go na boisku przez pięć tygodni. Teraz piłkarz ma kłopoty z tym samym mięśniem, który nie pozwolił mu na grę w ostatnim czasie.

Wychowanek szybko wrócił więc do grona kontuzjowanych zawodników Realu Madryt. Łącznie z nim problemy ze zdrowiem ma aktualnie ośmiu piłkarzy. Niezdolni do gry są jeszcze Sergio Ramos, Éder Militão, Marcelo, Álvaro Odriozola, Fede Valverde, Eden Hazard i Rodrygo.