Advertisement
Menu
/ RealMadridTV

Zidane: Dlaczego miałbym zostawić Real Madryt?

Zinédine Zidane pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed dzisiejszym zaległym meczem La Ligi z Getafe. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami w Valdebebas.

Foto: Zidane: Dlaczego miałbym zostawić Real Madryt?
Fot. RealMadridTV

[RMTV] Czy wszystkie trudności z obecnego okresu sprawiają, że drużyna jest mocniejsza i sprawiają, że widzimy na końcu charakter, jaki oglądaliśmy na przykład w sobotę w Huesce?
To prawda, iż sytuacja jest trudna, bo mamy wiele braków, ale to nie jest wymówka. Znamy trudności, wiemy, że zawsze one będą i że mamy wiele meczów. Dlatego liczymy na wszystkich i potrzebujemy wszystkich. Musimy jak najszybciej odzyskać zawodników, ale idziemy dalej, odzyskując siłę i energię. Jutro mamy kolejny mecz, by kolejny raz odpowiedzieć i pokazać dobrą grę w dobrym meczu piłki nożnej. To zrobimy.

[La Sexta] Jak operacja i brak Ramosa wpływają na drużynę? Przegapi dwumecz z Atalantą, bo wypada na najbliższe 1,5 miesiąca. Jak doszliście do takiej decyzji? Jakie nastawienie ma Sergio, gdy dawno nie pozostawał poza grą przez tak długi czas?
Sergio był na granicy. Istniało ryzyko i to było trudne. Operacja poszła doskonale, wszystko poszło perfekcyjnie i to jest najważniejsze. Oczywiście chcemy odzyskać Sergio i wszystkich zawodników jak najszybciej. Jego operacja poszła dobrze. Decyzja była ważna, a on teraz musi się wyleczyć. On czuje się dobrze i jest nastawiony na powrót.

[ABC] Koeman powiedział ostatnio, że tyloma meczami zabija się piłkarzy. Pytam pana: czy pana zdaniem ten terminarz to główny winny tylu kontuzji? Czy są inne powody, przez który macie tyle braków?
Wiele razy rozmawialiśmy o tym, że terminarz to szaleństwo. Taka jest prawda. A gdy masz braki, jest jeszcze trudniej. Jednak rozmawialiśmy o tym i nie ma co mówić więcej. Jest, jak jest. Jutro gramy już kolejne spotkanie, następne w weekend, jest wiele występów i tak po prostu jest. Trzeba być przygotowanym, dobrze zregenerowanym i skupionym jeszcze mocniej. To mocno inny sezon, bardzo ciężki i musimy dostosować się do tego, jaki jest dzisiaj futbol, bo jest inny.

[Radio Nacional] Macie wiele braków i wydaje się, że jutro zabraknie także Militão i Odriozoli. Widzieliśmy, że trenował za to Isco. Czy on znajdzie się w kadrze? I czy na weekend może pan odzyskać Carvajal lub Valverde?
Isco rano trenował normalnie, ale to był jego pierwszy trening. Mili i Odri wypadli. Zobaczymy, co będzie dalej z resztą. Lucasa i Carvy nie będzie jutro z nami.

[RTVE] Mówi pan, że Ramos był na granicy i decyzja o operacji była bardzo ważna. Jak i kto ją podjął? Kto stwierdził, że leczenie zachowawcze już nie wystarczy? Jak tym zarządzaliście?
Tym w klubie zarządza się tak, że są ludzie i myślę, że te osoby, z którymi rozmawiał Sergio, są bardzo kompetentne. A co do decyzji Sergio, była bardzo ważna. On zawsze chce grać, ale przechodząc od meczu do meczu uszkodził łąkotkę jeszcze bardziej. Wtedy taka decyzja jest trudna. W tym przypadku zapadła taka, operacja poszła dobrze i to coś ważnego. Teraz on zrobi wszystko, co możliwe, by wrócić do drużyny.

[Mediaset] Po ostatniej konferencji przed meczem z Huescą wielu kibiców, niektórzy z nich moi przyjaciele, powiedziało mi, że chwali pana energię i stanowczy ton, ale że także martwi się tym, że odejdzie pan z klubu. Tak przyjęto pana konferencję.
[śmiech] Nie, nie... Na końcu najważniejsza jest codzienność. Ostatnio stało się, co się stało, ale my dalej pracujemy. Mogę powiedzieć tyle: my, będący tutaj, zasługujemy na pracę i to właśnie spróbujemy robić. Co do reszty, każdy ma swoje zdanie i to jest normalne. Każdy może mówić, co chce. Ja chcę tylko powiedzieć o tym, co będziemy robić tu w środku: będziemy pracować i wierzyć w to, co robimy. Chcemy odzyskać trochę pewności siebie, chcemy odzyskać zawodników i chcemy dobrze to skończyć. To właśnie chcemy zrobić.

[MARCA] Benzema w sobotę wykonał rzut wolny i uderzył bardzo dobrze. Dlaczego przez 11 lat nigdy nie strzelał z wolnych? Czy on z panem o tym rozmawiał, że czuje się dobrze i chce się podjąć takich uderzeń? Jak do tego doszło?
[śmiech] Tak może być, bo ja też strzelałem z wolnych, ale chętnych było mnóstwo zawodników. Na końcu strzelałem raz na dziesięć wolnych [śmiech]. Tak już jest. Karim ma jednak jakość, by strzelać z wolnych, podobnie jak Sergio czy Luka Modrić. Jest wielu graczy, którzy mogą strzelać z wolnych. To sprawa między nimi. Rozmawiamy o tym przed meczami, ale na końcu to też odczucia, rozumiesz? Gdy nadchodzi moment i ktoś czuje się lepiej od kogoś, to ten ktoś uderza. Tak jest i tak powinno być.

[COPE] Ostatnio prosił pan o szacunek dla sztabu szkoleniowego i drużyny. Pan powiedział, że czuje się podważany przez media. A czy w tym sezonie w jakimś momencie czuł się pan podważany przez klub?
Nie. My tu jesteśmy na jednym statku. Czuję się wspierany przez wszystkich. Możesz sobie myśleć, że powiedziałem swoje, bo musiałem to zrobić przeciwko komuś. Na końcu my w futbolu dobrze wiemy, co musimy robić. My musimy wrócić do robienia dobrych rzeczy, które robiliśmy 3-4 tygodnie temu. W sezonie masz trudne okresy i trzeba to zaakceptować, gdzie zaczyna być ciężej. Gdy jest ciężko, trzeba zrobić swoje. My chcemy to zrobić. Musimy odmienić sytuację. Wiem, że mamy wielką drużynę i świetnych piłkarzy, którzy wygrali tu bardzo dużo rzeczy. Ostatnio wyniki nie były dobre, taka jest teraz rzeczywistość, ale to nie przeszkodzi nam w kontynuowaniu ciężkiej pracy.

[SER] Pozostając na drodze z tych ostatnich pytań, chcę zapytać czy chciałby pan prowadzić w następnym sezonie Real Madryt? Czy czuje się pan na siłach, niezależnie od rozwoju tego sezonu, by pozostać na stanowisku?
[śmiech] To pytanie jest trochę... Ale cóż, jesteście jednak od tego, ok [śmiech]. Wiesz, że dla mnie liczy się tylko codzienność. Jest dzisiaj, jutro jest mecz i to mnie interesuje. Co do reszty, nie wiem, co wydarzy się dalej, więc nie widzę siebie dalej niż w jutrzejszym meczu. Wszyscy tutaj skupiliśmy się na jutrzejszym spotkaniu.

[Onda Cero; Edu Pidal] Spodobała się mi pana odpowiedź, więc zmienię swoje pytanie i też pójdę w tym kierunku. Wielu porównuje obecną sytuację z pańskim odejściem po finale w Kijowie, ale wtedy wygrał pan Ligę Mistrzów. Czy jeśli mówimy w tym sezonie o pańskim potencjalnym odejściu, to różnica jest taka, że Zidane nigdy nie zostawiłby Realu Madryt w jego złym momencie?
Ale dlaczego miałbym zostawić Real Madryt? Macho, imponujące pytanie... Pfff, zostawić to? Robię to, co lubię. Futbol to jest właśnie coś takiego, to są też trudne chwile. Tak, mamy małe problemy, ale takie jest życie człowieka. Nie jest to nic złego. Po prostu będziemy walczyć i musimy w tym sezonie zrobić dobre rzeczy z tą drużyną. Zasługujemy na to i spróbujemy to zrobić. A co do Realu Madryt, to wielki klub i tu zawsze trzeba rywalizować. Tu zawsze będą zachodzić jakieś zmiany.

[AS] Widzieliśmy na ostatnich treningach wielu wychowanków z Castilli i Juvenilu. Pan prowadził młodych zawodników w szkółce przez 1,5 roku. Jakie są trudności, gdy taki zawodnik musi wskoczyć na pierwszoligowy poziom? Jak pan ich motywuje? Jakie jest pańskie przesłanie?
Motywacja nie jest problemem. Ci piłkarze cieszą się z samych treningów z pierwszym zespołem. To już dla nich jest wielka wiadomość. Moim zdaniem są przygotowani. Faktycznie ostatnio mamy wiele braków i mamy wychowanków, którzy mogą być z nami. Zobaczymy, jak będziemy tym jutro zarządzać.

[El Mundo] Getafe to ekipa, która popełnia najwięcej fauli w lidze, a Real Madryt to druga ekipa pod względem najmniejszej liczby fauli. Czy to pana martwi? Jakiego spotkania się pan jutro spodziewa?
Nie, to statystyka. To zespół, który świetnie rywalizuje, ale my także. Znamy trudność tego starcia. To mecz Primery, a w tej lidze zawsze masz ciężkie pojedynki. Rozmawiałem wcześniej ze swoim sztabem i komentowaliśmy, że nawet w Segundzie poziom mocno podskoczył. W Hiszpanii świetnie gra się w piłkę, a ekipy zawsze rywalizują. Jutro znowu trzeba będzie walczyć i rozegrać wielki mecz, by móc zdobyć trzy punkty.

[GolT] Rozumiem z pańskich słów przy pytaniach o przyszłość, że w normalnych okolicznościach wypełni pan swoją umowę z Realem Madryt, którą podpisał pan do 2022 roku?
[chwila ciszy] Cóż... Zobaczymy [śmiech]. Jak powiedziałem, w tym sezonie mamy, co mamy: jutro mecz i idziemy dzień po dniu. My skupiamy się na tym.

[Radio MARCA] Chcę wrócić do tematu Sergio Ramosa. Zaskakuje pana, że są ludzie wątpiący w zaangażowanie Sergio Ramosa i wskazujący na to, że do jego operacji doszło tak nagle, praktycznie z dnia na dzień?
Nie ma chyba wielu wątpliwości. Nigdy nie było wątpliwości wobec zaangażowania Sergio. Nigdy. Gdy nadchodzi moment kontuzji czy problemów, może się zdarzyć to, co się zdarzyło. Wiesz, jeśli Sergio próbowałby dalej i połamałby się bardziej, wypadłby na cały sezon, to uff, wtedy byłoby dopiero ciężko. Uważam, że to dobra decyzja, godna szacunku. Nie uważam, że ludzie wątpią w zaangażowanie Sergio, bo on zawsze angażuje się w grę. On przede wszystkim chce grać w piłkę.

[L'Équipe; pytanie po francusku] W mediach komentuje się, że Varane jest słabszy niż w poprzednich sezonach, a Rafa odpowiedział nie tylko dobrą grą bez Ramosa, ale w ostatnim meczu także dwoma golami na wagę zwycięstwa. Jak ocenia pan jego charakter? Jakie miejsce ma Rafa w pańskim zespole?
Od przyjścia do Realu Madryt w wieku 18 lat pokazywał swój charakter, umiejętności i ambicję, by tu triumfować. To pomogło przejść mu przez te wszystkie lata, w których wygrał tak wiele. Zawsze pokazywał swoją zdolność do bycia liderem i pomagania kolegom na boisku. Zawsze pokazywał swoje umiejętności na murawie. Do tego świetnie, że czasami gdy nadlatuje piłka, też wsadzi głowę i trafi. Zasłużył na te trafienia jak mało kto. Cała drużyna zasłużyła na ten powrót i strzelenie tych goli. One mocno przydały się nam wszystkim i także jemu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!