Rummenigge: Alaba na 99,99% odejdzie po sezonie
Dyrektor generalny Bayernu Monachium, Karl-Heinz Rummenigge udzielił wywiadu dla niemieckiej telewizji Sky Sports, w którym potwierdził, że David Alaba po zakończeniu sezonu opuści stolicę Bawarii.
Fot. Getty Images
– Na 99,99% mogę powiedzieć, że Alaba opuści klub po zakończeniu sezonu. Rozstajemy się w przyjacielskich stosunkach i mam nadzieję, że będzie mógł się z nami pożegnać wieloma tytułami.
– Teraz Alaba jest absolutnie skoncentrowany na grze dla Bayernu. To absolutnie poważny i miły człowiek, którego wszyscy lubimy. Zasługuje na to, by być dobrze traktowany w Bayernie do ostatniego dnia.
– Czy Alaba odejdzie do Realu? Od 2 stycznia David może podpisać kontrakt z każdym klubem, z którym chce, więc mogę zrozumieć, że to dla niego interesująca oferta. Florentino nie rozmawiał z nami, ale też nie musiał tego robić. Nieważne, że przechodzą przez trudny okres i w ostatnich latach nie odnosili tylu sukcesów, do ilu przywykli, ale to wciąż wielki klub i trzeba zrozumieć zawodnika.
– Położyliśmy na stół bardzo dużo pieniędzy, ale to była suma, która widocznie nie była ostatecznie wystarczająca, by przekonać Alabę do pozostania. To sprawy, które musimy zaakceptować. Mówimy o piłkarzu, który był dla nas olbrzymią wartością przez ponad 12 lat, dlatego nie ma żadnego problemu. Latem rozstaniemy się w przyjaźni. Uroniłem łzę, kiedy żegnałem się z Thiago poprzedniego lata i nie wykluczam, że teraz wydarzy się to samo, kiedy uścisnę się z Davidem w dniu, w którym będzie musiał odejść.
– Plotki o pozyskaniu Upamecano? Przy odejściu Alaby czujemy potrzebę pokrycia pustki, jaka powstanie w naszej kadrze i jesteśmy przekonani, że Upamecano to zawodnik, który może to zrobić. Utrzymujemy dobre stosunki z Volkerem Struthem, jego agentem, który jasno dodaje, że Bayern nie jest jedyną zainteresowaną ekipą. Jak dobrze sam mówi, istnieją przynajmniej dwaj prestiżowi międzynarodowi rywale zainteresowani graczem, więc musimy poczekać na rozwój wypadków i decyzję piłkarza. Na pewnym etapie on będzie wiedzieć, czego chce. Prawdą jest jednak, że był bliski wylądowania w Bayernie, gdy zdecydował się opuścić Francję, ale ostatecznie niestety uznał, że nie jest przygotowany na to wyzwanie i zdecydował się przejść do Salzburga. Raczej ta decyzja była prawidłowa, bo dzisiaj jest jednym z najbardziej interesujących piłkarzy na swojej pozycji. Mamy też dobre stosunki z Lipskiem i Oliverem Mintzlaffem [szef Lipska ds. futbolu], więc gdy sprawy zaczną być konkretne, porozmawiamy ponownie. Fakt, że interesują się nim Chelsea czy Liverpool pokazuje, że ma świetne cechy. Na pewno może zastąpić Alabę.
– Powrót kibiców na stadiony? Jestem optymistą w sprawie szansy na powrót do gry z kibicami już wiosną. Na pewno nie będzie to 100% zapełnienia stadionu, ale im więcej osób przyjmie szczepionkę, tym większe będzie światełko na końcu tunelu.
– Dług Barcelony? Gdyby Bayern miał taki dług, nie mógłbym spać spokojnie w nocy. Nie sądzę jednak, że to coś zmienia. Klub jak Barcelona nie zatonie z prostego powodu posiadania ogromnej wartości dla takiego regionu jak Katalonia. Jednak głęboko ubolewam, że kluby mogą zadłużać się w taki sposób. W Bayernie byliśmy i jesteśmy wzorowymi uczniami, patrząc na Barcelonę czy Włochy, gdzie już nawet nie wypłaca się pensji. Tutaj dążymy do sukcesu sportowego z jednej strony, ale z drugiej także do stabilizacji finansowej. Czytałem o długach Barcelony, gdy jadłem śniadanie i prawie się zadławiłem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze