Advertisement
Menu
/ rmcsport.bfmtv.com

Deschamps: Praktycznie nigdy nasz atak nie był tak efektywny

Jeden z kandydatów na prezesa Francuskiej Federacji Piłkarskiej zapowiada, że przywróci odgórnie Karima Benzemę do reprezentacji Francji. W końcu jego słowa skomentował Didier Deschamps.

Foto: Deschamps: Praktycznie nigdy nasz atak nie był tak efektywny
Fot. Getty Images

Temat Benzemy i reprezentacji wrócił w ostatnich dniach do debaty publicznej we Francji. Najpierw przez wypowiedzi Michela Moulina, kandydata na stanowisko prezesa Francuskiej Federacji Piłkarskiej. „Co do sytuacji Karima Benzemy, który jest wielkim napastnikiem, Didier Deschamps to pracownik Federacji. Jeśli góra powie mu, że ma grać z Benzemą, musi to zrobić”, stwierdził były działacz między innymi PSG. Następnie sam Deschamps w wywiadzie dla RTL przyznał, że mocno cierpiał i cierpi przez oskarżenia ze strony Benzemy o rasizm.

W najnowszej rozmowie z Le Figaro selekcjoner odniósł się także do słów Moulina. – Niektórzy lubią robić hałas... Przeczytałem jego deklaracje dla waszego dziennika i na nie odpowiem, chociaż wiem, że w ten sposób dokarmiam medialną maszynę. Jemu to wyjątkowo pasuje, bo wie, że przy mówieniu takich rzeczy będzie ponownie proszony o głos. Ten pan powinien był aplikować na stanowisko selekcjonera. Jako że najwidoczniej ma swoje dyplomy, może mieć szansę, by mnie zastąpić... Szczerze, to nie jest poważne. I on pokazuje, że w ogóle mnie nie zna. Zawsze podejmują decyzje w zgodzie z duszą i sumieniem oraz dla dobra reprezentacji Francji. Popatrz na liczby naszego ataku. Rzadko, praktycznie nigdy, ofensywa nie była tak efektywna, jak ta grająca obecnie. To fakty, nawet jeśli niewiele się o tym mówi – stwierdził trener.

Wstępnie wybory na prezesa Francuskiej Federacji Piłkarskiej mają odbyć się 13 marca. Deschamps publicznie poparł obecnie urzędującego Noëla Le Graëta. Benzema nie jest powoływany do kadry Deschampsa od jesieni 2015 roku po wybuchu afery z taśmą, która miała skompromitować Mahtieu Valbuenę. Jako że atakujący Realu Madryt został jednym z oskarżonych o szantaż na pomocniku, selekcjoner zdecydował się nie zapraszać go na zgrupowania kadry. Sprawa cały czas trwa, a ostatnio ponownie skierowano ją do sądu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!