Advertisement
Menu
/ marca.com

Odriozola znowu odejdzie?

Álvaro Odriozolę po raz kolejny czeka kluczowy miesiąc w karierze. Na horyzoncie coraz wyraźniej maluje się wizja opuszczenia stolicy Hiszpanii. Rok temu na wypożyczenie przygarnął go Bayern, gdzie jednak grał bardzo rzadko. W tym sezonie jego bilans minut jest zaś jeszcze gorszy.

Foto: Odriozola znowu odejdzie?
Fot. Getty Images

Na tym etapie sezonu prawy obrońca ma na koncie 57 minut, a na swoją nominalną pozycję jest dopiero czwartym wyborem. Przed nim w hierarchii znajdują się Carvajal, Lucas i Nacho. Bask w żaden sposób nie jest w stanie przekonać do siebie Zidane'a, a do tego plany krzyżowały mu także kontuzje. Ostatni uraz wykluczył go z gry na dwa miesiące w najgorszym możliwym momencie, gdy dosłownie chwilę wcześniej problemy zdrowotne dopadły Carvajala. Nacho i Lucas wykorzystali swoje szanse i tym samym pozbawili Odriozolę szans na udowodnienie swojej przydatności. 

Po raz ostatni widzieliśmy Álvaro na murawie 30 września w potyczce z Realem Valladolid. Real wygrał 1:0, a defensor zszedł z boiska w 57. minucie. Od tamtej pory na boisku nie pojawił się nawet na minutę. Ostatnie 7 potyczek przesiedział na ławce i nawet nie wychodził na rozgrzewkę. Statystyki Odriozoli jasno pokazują, że Zidane zupełnie na niego nie liczy. Od września 2019 Hiszpan w koszulce Królewskich wystąpił w 6 potyczkach. W międzyczasie oczywiście przebywał przez kilka miesięcy w Monachium, ale dla Flicka również okazał się zbędny. W Niemczech zebrał 179 minut rozłożonych na 5 spotkań. Na pocieszenie jednak może pochwalić się triumfem w Lidze Mistrzów. 

Z racji na bardzo rzadką grę przez ostatnie półtora roku (11 meczów, 670 minut) 25-latek znów zaczyna się zastanawiać nad przyszłością. Niewykluczone, że klubowe barwy zmieni już tej zimy. Pytanie jednak, w jakim klubie o uznanej marce Álvaro mógłby liczyć na większą regularność. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!