„Nie zaakceptuję oferty, jaką mi złożyliście…”
Josep Pedrerol poinformował, że w środę w Elche przed meczem ligowym doszło do spotkania Sergio Ramosa z Florentino Pérezem. Kapitan rozmawiał z prezesem o swojej przyszłości.
Fot. własne
Prowadzący telewizyjny nocny program Chiringuito w MEGA i popołudniowe wiadomości sportowe Jugones w La Sexcie, który znany jest z podawania jako pierwszy najważniejszych informacji dotyczących Realu Madryt, przekazał tej nocy, że w środę w Elche dwie godziny przed meczem ligowym w hotelu Huerto del Cura doszło do spotkania Florentino Péreza z kapitanem Realu Madryt w jego pokoju.
Pedrerol zacytował Ramosa, który miał przekazać prezesowi: „Nie zaakceptuję oferty, jaką mi złożyliście… i od tego momentu będę wysłuchiwać innych propozycji”. Ma to dotyczyć propozycji, o jakiej dziennikarz mówił dobę wcześniej, czyli rocznego przedłużenia kontraktu na tym samym poziomie płacowym jak dotychczas, czyli 12 milionach euro netto.
Co więcej, Ramos miał dodać: „Ktoś z Paris Saint-Germain powiedział mi, że zrobią equipazo ze mną… i z Messim”. Florentino, który ma doskonałe stosunki z włodarzami PSG, miał odpowiedzieć graczowi, że nie wierzy w żadną ofertę z Paryża, bo ma ciągły kontakt z działaczami tego klubu, a ci zapewniają go, że nie ruszą po Ramosa.
Prezes Los Blancos w rozmowie, która miała odbyć się w pokojowym i sympatycznym tonie, dodał, że jeśli Ramos faktycznie dostanie propozycję przebijającą warunki oferowane przez Real Madryt i z niej skorzysta, to on oraz klub to zrozumieją. Florentino miał podkreślić, że jeśli Ramos otrzyma 20 milionów euro netto od PSG, to może liczyć na pełne wsparcie od klubu w kwestii pożegnania i ułatwienia wszystkich spraw. Real Madryt nie zamierza jednak w żadnym wariancie zaoferować stoperowi więcej niż 12 milionów euro netto rocznie i jest to granica, do jakiej zdolny jest dojść klub.
„Jeszcze porozmawiamy”, takimi słowami pożegnali się liderzy Realu Madryt, gdyż zawodnik musiał udać się na odprawę przedmeczową. W Chiringuito dodano, że prywatne spotkanie potwierdza pracownik hotelu, którego Ramos kilka minut po jego zakończeniu poprosił o przekazanie prezesowi okularów, jakie ten zostawił w jego pokoju, gdyż nie miał już czasu, by samemu szukać Florentino w budynku.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze