Emery otwiera drzwi Kubo

Sytuacja Takefusy Kubo nadal pozostaje bez zmian. Unai Emery otwiera mu drzwi do odejścia, ponieważ wciąż nie darzy go zaufaniem. Japończyk może poszukać sobie nowego klubu nawet w zbliżającym się zimowym okienku transferowym. Villarreal chciał początkowo poczekać, ale w ostatnich dniach wiele rzeczy uległo zmianie i wszystkie strony są gotowe zakończyć przedwcześnie wypożyczenie młodego piłkarza, który miał grać na El Madrigal do końca tego sezonu.

W sobotę Kubo nie zagrał przez ani minutę z Osasuną. Trener wolał postawić na Yeremiego Pino w wyjściowej jedenastce, a Take przesiedział całe spotkanie na ławce rezerwowych. Warto jednak zauważyć, że Japończyk rzadko zaczynał mecze od początku, ale do tej pory wystąpił we wszystkich oficjalnych spotkaniach Villarrealu. 19-latek prosił o zaufanie ze strony sztabu szkoleniowego, ale w tym samym czasie jego otoczenie poszukiwało mu już nowego klubu, a alternatyw nie brakuje.

Villarreal też będzie chciał wzmocnić drużynę już tej zimy, więc odejście Kubo zwolniłoby miejsce w kadrze i pozwoliło opłacić pensję nowemu zawodnikowi. Wszystko wskazuje na to, że Japończyk zmieni niebawem zespół, na co pozytywnie zapatrują się wszystkie strony, od samego piłkarza, przez Villarreal, do Realu Madryt, który nie jest zadowolony z dotychczasowego obrotu spraw.