I po kryzysie
Real Madryt wygrał trzy ostatnie finały z Sevillą, Borussią Mönchengladbach i Atlético Madryt. Zinédine Zidane po raz kolejny wychodzi z opresji i odzyskuje utracone zaufanie.
Fot. Getty Images
Po pięciu dramatycznych dniach i porażkach z Deportivo Alavés i Szachtarem Donieck przyszła pora na osiem fantastycznych dni, w ciągu których Real Madryt zdał trzy finałowe egzaminy, pokonując kolejno Sevillę, Borussię Mönchengladbach i Atlético Madryt. Królewscy już po raz kolejny w tym sezonie wychodzą z kryzysu, który jeszcze jedenaście dni temu wydawał się nie do zażegnania. Bilans 5:0 z trzech ostatnich spotkań pozwala jednak Zinédine'owi Zidane'owi ponownie odetchnąć.
Niecałe dwa tygodnie temu nad madridistas zebrały się czarne chmury. Real Madryt miał na koncie pięć porażek po rozegraniu szesnastu meczów i nie potrafił zanotować passy kilku zwycięstw, która pozwoliłaby mu wybrnąć z tej ślepej uliczki. 1 grudnia sytuacja zarówno w Lidze Mistrzów, jak i w La Lidze była bardzo poważna. Widmo odpadnięcia z najważniejszych europejskich rozgrywek już po fazie grupowej rosło z każdym dniem, a jednocześnie pojawiało się ryzyko odłączenia się od peletonu w walce o tytuł mistrzowski.
I w momencie, w którym presja była największa, a do tego terminarz szykował niezwykle trudne przeprawy, Królewscy odpowiedzieli. Ponownie. Podopieczni Zizou wygrali na Sánchez Pizjuán z Sevillą, następnie odprawili Borussię Mönchengladbach, a na koniec pewnie pokonali Atlético w Derbach Madrytu. Tym samym awansowali do 1/8 finału Ligi Mistrzów i zbliżyli się do lidera La Ligi na trzy punkty. Wygrywanie finałów Real Madryt ma ewidentnie we krwi.
Osobą, która z ostatnich meczów wychodzi najsilniejsza, jest bez wątpienia Zidane. Francuz po raz kolejny wyszedł z kryzysu obronną ręką i odzyskał utracone zaufanie. Najważniejsze jest bowiem to, że ostatnie zwycięstwa to nie tylko poprawa pod względem samych wyników, ale również gry i postawy na boisku. A gdy wszystkie te elementy połączymy, to na przyszłość można patrzeć zupełnie inaczej.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze