Zidane: Dzisiaj kibic musi być dumny z drużyny
Zinédine Zidane pojawił się na konferencji prasowej po meczu Ligi Mistrzów z Borussią Mönchengladbach. Przedstawiamy zapis tego telespotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na Estadio Alfredo Di Stéfano.
Fot. Getty Images
[Chiringuito] Jak się pan czuje? Czy mocno pan cierpiał przez te ostatnie dni? Czy zwycięstwo w grupie jest wyzwoleniem? Czy czuł pan, że pańska posada jest zagrożona? Czy traktował pan to tylko jako spekulacje prasy i ludzi?
Czuję się dobrze, jestem zadowolony z meczu. Uważam, że rozegraliśmy wielkie spotkanie. Wiedzieliśmy, o co gramy i trzeba było zdobyć 3 punkty. Jak mówisz, kończymy fazę na pierwszym miejscu i to chcieliśmy zrobić przed meczem. Wyszliśmy rozegrać dobry mecz i pierwsza połowa była spektakularna, druga to samo. Myślę, że potwierdziliśmy też nasze zwycięstwo z soboty poprzez nawet jeszcze lepszą grę.
[SER] Jak pan to robi? Jak w ciągu 7 dni przechodzi pan z bycia podważanym czy przez niektórych skreślonym do wygrania grupy i posiadania wzmocnionej pozycji? Jak pan to robi?
Ale ja nie nie myślę ani tak, ani tak. Wy pracujecie i my pracujemy. Chcemy robić dobre rzeczy. Chcemy przygotowywać się do meczów. Chcemy grać zawsze dobrze, nic więcej. Nie myślę o tym, co może się mówić. My możemy kontrolować to, co robimy na boisku. Cieszę się z zawodników, bo to oni mocno cierpią przy tych komentarzach na zewnątrz. Oni znowu pokazali, jaką są drużyną i jaki mają charakter. Jestem z nich zadowolony.
[Onda Cero] Przyznaje się pan do trudnych momentów, graliście o awans do ostatniego meczu. Na końcu jako jedyni z Hiszpanii wychodzicie z pierwszego miejsca. Dlaczego Real Madryt gra dużo lepiej pod presją? Zgadza się pan z tym stwierdzeniem?
Może grać pod presję i bez presji, ale bez presji... [krzywi się] Tu gra bez presji nie istnieje. Wiemy, że nie da się zawsze grać dobrze. Tak po prostu jest, to jest problem. Gdy jesteś w tej ekipie i tym klubie, zawsze oczekuje się od nas dobrej gry. My chcemy starać się i grać dobrze, ale nie da się. Czasami trzeba przetrzymać, masz dołki i wzloty. Dzisiaj graliśmy świetnie od początku do końca, interpretując bardzo dobrze mecz, szczególnie w obronie. Borussia to ekipa, która w każdym momencie może zrobić ci problem w kontrze, a my to dobrze kontrolowaliśmy. A co do gry piłką, dzisiaj była spektakularna.
[COPE] Kilka tygodni temu prosił pan publicznie o przedłużenie kontraktu Lucasa. W przypadku Luki Modricia mieliśmy wątpliwości co do jego statusu, bo usiadł na ławce na Camp Nou, ale w sumie ma w tym sezonie chyba 13 pierwszych jedenastek w 17 meczach. Czy pana zdaniem powinno przedłużyć się z nim umowę? Widzi pan u niego siły i futbol, by zostać w Realu Madryt?
Wszyscy zawodnicy stąd zasługują na bycie tutaj. Gdy o któregoś zapytasz, odpowiem, że tak, zasługuje na to. Do tego pokazują to, a nie jest im łatwo pokazywać zawsze, że są dobrzy. Muszą to robić co 3 dni, w każdym meczu, zawsze muszą pokazać swoje. Na końcu każdy z nich zasługuje na to, co ma. To na pewno, jestem co do tego przekonany.
[MARCA] Casemiro mówił wczoraj o finale i delikatnej sytuacji z meczem sezonu. Jakie było ostatnie przesłanie Zidane'a do zawodników przed wyjściem na murawę?
Wiedzieliśmy, jaka jest sytuacja. Nie powiem ci jednak tego, co mówię zawodnikom. To sprawy szatni, ale gdy popatrzysz na mecz, wszyscy madridistas mogą być zadowoleni i dumni z drużyny. To mnie interesuje. Dzisiaj kibic musi być dumny z drużyny. Fani wiedzą, że będziemy dawać z siebie wszystko na boisku, nawet przy trudnościach. Dzisiaj ja także mocno cieszyłem się tym meczem jako kibic futbolu.
[Mediaset] W tym ostatnim tygodniu dużo mówiliśmy o pańskiej przyszłości. Pan mówił, że ma wsparcie szatni i klubu. Patrząc na dzisiejszą sytuację, czy chciałby pan zostać Alexem Fergusonem Realu Madryt? Czy chciałby pan tu pracować przez kolejne 15-20 lat?
Myślę, że nigdy nie będę Alexem Fergusonem w Realu Madryt [śmiech]. To na pewno nie. Wiesz, naprawdę po prostu chcę cieszyć się tym, co robię. Nie wiem, jak długo tu zostanę i dlatego nawet o tym nie myślę. Skupiam się na codzienności, kolejnym dniu i szczęściu, jakie mam, że mogę być w tym wielkim klubie z tymi wielkimi zawodnikami. Chcę ci też powiedzieć, że czuję to samo także w trudnych chwilach, wtedy też to mi się podoba. Nie tylko wtedy, gdy wygrywamy czy takie tam. Życie ma różne momenty, masz je także jako człowiek, ja też muszę się poprawiać, ale nie wiem do kiedy... Już jestem długo w Hiszpanii i Madrycie. Chcę jeszcze trochę tu zostać [śmiech].
[AS] Pan ogląda go codziennie i chciałbym zapytać: jaki jest sekret Luki Modricia? Skąd on bierze siłę do takiej gry w każdym meczu?
Po pierwsze, to jest jakość. On ma jakość, nie ma z nią żadnego problemu. Do tego dochodzi jego charakter. Dopóki będzie chciał grać, będzie pokazywać swoje, bo ma głód dobrej gry. Pokazywał to przez całą swoją karierę. Powiedział sam, że chce zakończyć karierę w Realu Madryt, jak zrobiło wielu zawodników, także ja. To wielki zawodnik, ale pierwsza jest u niego jakość. Z piłką ma imponującą jakość.
[GolT] Powiedział pan po meczu z Interem, że gdy piłkarze muszą, robią swoje. Jak wytłumaczy pan to, że dzisiaj zrobili swoje?
Wiedzieliśmy, jaki mamy mecz. To było ostatnie spotkanie, mogliśmy awansować z pierwszego miejsca i drużyna pokazała swoje. Wszyscy pokazali to na boisku od początku do samego końca z charakterem, udowadniając, że są świetnie. Jestem z nich zadowolony. Dzisiaj trzeba się tym cieszyć, a od jutra odpocząć i przygotować się do następnego spotkania.
[RFI; pytanie po francusku] Co czuje pan po tym meczu i awansie? Chciałbym też zapytać o Benzemę, który wyrównał dzisiaj rekordową liczbę meczów zagranicznego gracza dla Realu Madryt.
Jestem bardzo zadowolony, bo wypełniliśmy cel. Wykonaliśmy naszą pracę. Drużyna pokazała swoje. Wiedzieliśmy, o co gramy i zagraliśmy na wysokim poziomie, odnosząc zwycięstwo. To zasłużona wygrana, pierwsze miejsce też jest zasłużone. Co do Karima, imponuje mi, ale nie zaskakuje. Wiemy, kim jest, że gra jako „9” i „10”, że robi dla nas cudowne rzeczy... Dla trenera to coś spektakularnego.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze