Camavinga robi pierwszy krok
Eduardo Camavinga miał już poinformować swoich nowych reprezentantów, że po zakończeniu obecnego sezonu chce opuścić Rennes. Jego obecny kontrakt z klubem obowiązuje do 2022 roku.
Fot. Getty Images
Teraz albo nigdy – tak w skrócie ma wyglądać sytuacja Eduardo Camavingi w kontekście ewentualnych przenosin do Realu Madryt. Wiele wskazuje na to, że jeśli do transferu nie dojdzie po zakończeniu obecnego sezonu, to w najbliższym czasie nie będzie ku temu sposobności. Jak ustalił AS, 18-letni pomocnik miał już poinformować swoich nowych reprezentantów, że najbliższego lata planuje opuścić Rennes. Mając jednak na uwadze, że sytuacją zawodnika interesuje się coraz więcej klubów z Premier League, nie wyklucza się nawet transferu już w zimowym okienku.
Sam Camavinga niedawno zmienił agenta i teraz jego interesy reprezentuje grupa ICM Stellar. Zabieg ten miał na celu przede wszystkim ułatwienie domknięcia całej operacji związanej ze zmianą klubu. Do opcji transferu coraz bardziej przekonują się również działacze Rennes, którzy planują zainkasować za swoją perełkę 50-80 milionów euro. Obecny kontrakt pomocnika obowiązuje do 2022 roku, a to oznacza, że jeśli Francuzi nie zdecydują się go sprzedać w 2021 roku, to już rok później będzie mógł odejść zupełnie za darmo.
Na pierwszym miejscu w wyścigu po młodego Francuza wciąż plasuje się Real Madryt. Eduardo chce grać na Santiago Bernabéu, a Jonathan Barnett, który przewodzi sportowej dywizji grupy ICM Stellar, jest zdania, że to właśnie stolica Hiszpanii będzie idealnym kierunkiem dla jego nowego podopiecznego.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze