Zidane: Świetnie zinterpretowaliśmy mecz od początku do końca
Zinédine Zidane pojawił się na konferencji prasowej po meczu La Ligi z Sevilli. Przedstawiamy zapis tego telespotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán.
Fot. Getty Images
[COPE] Jak ważna jest dla was ta wygrana? Czy dodaje wam dużo pewności siebie na dalsze rozgrywki i szczególnie kluczowy mecz w środę?
To dla nas trzy bardzo ważne punkty, ale ponad tym jest mecz, jaki rozegraliśmy od pierwszej do ostatniej minuty. Trochę cierpieliśmy w drugiej połowie, ale nasza pierwsza połowa była świetna. Mieliśmy okazje, by strzelić gola. To zasłużony wynik w starciu ze świetnym rywalem, który w każdej chwili może sprawić ci trudności. Poradziliśmy sobie z tym i jestem zadowolony z chłopaków.
[SER] Chociaż to różne rozgrywki, jak zwycięstwo w La Lidze może wpłynąć na spotkanie w Lidze Mistrzów? I ciekawi mnie dlaczego wykorzystał pan zaledwie jedną zmianę?
Dzisiaj nie zmienialiśmy, bo drużyna prezentowała się dobrze i chcieliśmy to zostawić. Co do reszty, tak, jest to ważna wygrana przed kolejnym meczem, jaki nadchodzi. Dla nas ważne było zdobycie tutaj punktów i rozegranie dobrego meczu po tym ostatnio trudnym okresie. Trzeba się cieszyć tym występem i być z niego zadowolonym, ale nic więcej. To trzy punkty, trzeba teraz odpocząć i spojrzeć na to, co nadchodzi.
[Onda Cero] Wydaje mi się, że pańscy piłkarze wybierają mecze, w których chcą zagrać dobrze. Zaprezentowali się dobrze na Camp Nou, San Siro i na takim terenie jak ten dzisiaj. Wszystkie te starcia nadchodziły po złych wynikach i występach. Jak pan to widzi? Jak pan tłumaczy to, że drużyna gra dobrze dopiero wtedy, gdy jest po szyję w wodzie?
Mamy ekipę z charakterem, ale nie myślę tak jak ty. Cóż, to prawda, że gdy grasz co 3 dni, gdy rozgrywasz wiele meczów na wysokim poziomie, to czasami mamy problemy. Jednak na końcu zawsze tak będzie, bo nigdy nie stajemy. Najważniejsze to teraz znowu dobrze się zregenerować i pomyśleć już o następnym meczu, bo to nie staje. Wszystkie spotkania będą dla nas ważne i jeśli czasami mamy problem, to dobrze o tym wiemy. Wiemy dlaczego je mamy i musimy rozwiązać parę spraw, ale gdy je rozwiążemy możemy być konkurencyjni jak dzisiaj i trudni do pokonania.
[Chiringuito] Czy uważa pan, że w tych tygodniach ze słabszymi wynikami niesprawiedliwie oceniano zawodników? Że za mocno ich umniejszano? Że niesprawiedliwie oceniano też pana?
Kto? Ludzie?
Tak, w ocenach pana i zawodników.
Cóż, to tak wygląda. To na końcu za bardzo się nie zmieni. Wiemy, że gdy sobie radzisz gorzej i przegrywasz, to pojawi się krytyka. Dzisiaj trzeba myśleć pozytywnie, być zadowolonym z tego, co zrobiliśmy i tyle. Trzeba iść dalej, próbując złapać regularność. Tego postaramy się poszukać, a co do reszty, to się nie zmieni.
[MARCA] Chcę zapytać o waszą skuteczność. Dzisiaj mieliście sporo sytuacji, a ostatecznie trafiliście po bramce samobójczej bramkarza. Z Szachtarem mieliście dobre sytuacje i nie trafiliście, za co zapłaciliście w drugiej połowie. Nie martwi pana to, że brak skuteczności będzie za dużym problemem w momentach, gdy będziecie potrzebować bramki przy gorszej grze?
Nie... Uważam, że trzeba być zadowolonym z tego, co zrobiliśmy i że stworzyliśmy okazje, szczególnie w pierwszej połowie. Myślę, że powoli odzyskujemy pewność siebie i grę. Trzeba zachować spokój, robić dalej to samo, co zrobiliśmy dzisiaj, gdy świetnie zinterpretowaliśmy mecz od początku do końca. Cierpieliśmy, bo taki jest futbol i trzeba cierpieć, bo masz rywala. Wierzymy jednak w to, co robimy. Dzisiaj trzeba pogratulować zawodnikom, bo nie jest łatwo przyjechać pokonać tutaj Sevillę.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze