Ferland Mendy kandydatem Zidane'a na lewą obronę
<i>MARCA</i> twierdzi, że klub zaakceptował prośbę Francuza
Zinédine Zidane poprosił Real Madryt o transfer Ferlanda Mendy'ego, twierdzi MARCA. 23-letni Francuz miałby wzmocnić lewą stronę obrony i stać się rywalem dla Marcelo w walce o pierwszy skład.
W ostatnich tygodniach w tym kontekście wymieniano Júniora Firpo z Betisu, Álexa Grimaldo z Benfiki czy Davida Alabę z Bayernu, ale wybrańcem Zizou ma być właśnie gracz Lyonu. Francuz gra tam od dwóch lat, został kupiony z drugoligowego Le Havre za 5 milionów euro, ma kontrakt do 2023 roku i rocznie zarabia około 700 tysięcy euro. Jest uznawany za jedno z ostatnich największych odkryć Ligue 1, gdzie znalazł się w jedenastce sezonu poprzednich rozgrywek, a w sumie w 39 meczach w tym sezonie zanotował 3 gole i 3 asysty. W lidze jest piątym obrońcą pod względem stworzonych okazji bramkowych oraz trzecim, który ma najwięcej udanych dryblingów. Prezes Aulas ma wstępnie wyceniać go na 35-40 milionów euro. Co ciekawe, dziennik twierdzi, że Zidane rozmawiał już z defensorem, a ten wyraził zainteresowanie opcją przenosin do Madrytu.
Gazeta opisuje, że, zachowując logiczny dystans, Mendy jest bardzo podobny do Marcelo. Mierzący 178 centymetrów zawodnik jest lewonożny, ale gra obiema nogami, a jego znakiem rozpoznawczym ma być kreatywność i umiejętność włączenia się do rozgrywania zespołu. Ogólnie jest on bardziej nastawiony na ofensywę, a jego futbol ma być widowiskowy. Zawodnik Olympique'u przy tym zawsze stara się dograć dokładnie piłkę, trzymając głowę wysoko i rzadko decyduje się na przypadkowe wrzutki. W poprzednim sezonie obserwowała go Barcelona, ale ostatecznie nie wykonano kolejnego kroku, chociaż fanem swojego rodaka był Eric Abidal. Obecnie mówi się o zainteresowaniu Napoli i Sevilli.
Klub miał zatwierdzić tę prośbę i ma spróbować pozyskać Mendy'ego. Jeśli chodzi o zmiany na lewej obronie, to MARCA twierdzi, że w ekipie pozostanie Marcelo. Sergio Reguilón i wypożyczony Theo Hernández mają opuścić klub, najprawdopodobniej obaj na zasadzie wypożyczenia. Jeśli chodzi o Hiszpana, był on jednym z pozytywnych akcentów tego sezonu Realu Madryt, ale wygląda na to, że nie wystarczy mu to do pozostania w pierwszym zespole. Dalej ma w nim grać Brazylijczyk, w którego wierzy Zidane, chociaż mimo wszystko chce dokupić mu rywala.
„Jest dobry w ataku i w obronie, co jest dosyć rzadkie. Tak interesujących i pewnych chłopaków w pojedynkach jeden na jednego jest niewielu, a może nawet żadnego. I to wszystko w takim wieku. To Kylian Mbappé lewych obrońców! Dlatego obserwują go najwięksi, bo wiedzą, że zapewniają sobie pokrycie tej pozycji na wiele lat”, w taki sposób ostatnio Mendy'ego oceniono we France Football. Sam Francuz opisuje siebie prosto: „Gram tak, jaki jestem. Od Ligue 2 do Ligi Mistrzów, zawsze robię te same rzeczy”.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze