Luis Enrique: Ramos to wyjątkowy gracz w historii światowej piłki

Luis Enrique po meczu Hiszpanii z Norwegią pojawił się w strefie mieszanej. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi selekcjonera La Rojy.

– Morata? Oceniam go dobrze. Dla mnie to był jego najlepszy mecz od kiedy prowadzimy kadrę, nie ma co do tego wątpliwości. Pokazywał się do gry, grał między liniami, atakował przodem do bramki, dochodził do sytuacji, oddawał dobre strzały, w końcówce utrzymywał się przy futbolówce, korzystając ze swoich warunków fizycznych, doprowadził do karnego... Dałbym mu za ten mecz ocenę 9. Nie daję mu „10”, bo zabrakło mu szczęścia pod bramką.

– Nerwowa końcówka? Gdy grasz z ekipą, która ma takie warunki fizyczne i która nie potrzebuje nawet trzech podań, by stworzyć sobie sytuację, to moim zdaniem zagraliśmy dobrą końcówkę. W tym momencie trzeba było się tak bronić. Przy ich stylu nie mogliśmy za bardzo pójść do przodu. Zawsze najlepiej bronić się poprzez rozgrywanie akcji na połowie rywala, ale masz też przeciwnika. Naprzeciw stoi 11 piłkarzy, którzy też chcą wygrać mecz.

– Norwegia miała jedną sytuację w pierwszej połowie i karnego w drugiej. Reszta to były zwykłe próby. My możemy mówić o 10-12 klarownych sytuacjach. Rywal jednak zawsze czegoś próbuje. Wiem, że wy chcecie, żeby rywal nie wyszedł cały mecz z połowy, ale musielibyśmy postawić prawdziwy mur na linii środkowej [śmiech]. To jest niemożliwe, przeciwnik też gra.

– Nerwy przy karnych Ramosa? Sergio Ramos to wyjątkowy zawodnik w historii światowej piłki, nie tylko hiszpańskiej. On ma osobowość, by zdecydować się na strzelanie karnego nie tylko w dobrych chwilach, ale także tych złych… Nie ma to dla niego znaczenia i wiem, że zawsze uderzy dobrze.

– Asensio? Także zaprezentował się bardzo dobrze. My prosimy go w kadrze, by grał bardziej w środku i szukał strzałów, co mu się dzisiaj udawało. Jeszcze da nam bardzo dużo, ja mocno w niego wierzę.