Advertisement
Menu
/ Real Madrid TV

Llorente: Zostaję na pewno

Kilka słów od wychowanka po finale <i>mundialito</i>

Najlepszy zawodnik finału klubowego mundialu oraz strzelec drugiej bramki dla Realu Madryt w finale turnieju, Marcos Llorente, udzielił krótkiego wywiadu klubowej telewizji, a następnie pojawił się w strefie mieszanej u dziennikarzy radiowych. Poniżej możecie przeczytać zapis najważniejszych słów wychowanka Królewskich.

– Jestem szczęśliwy, że wybrano mnie najlepszym graczem meczu, że udało mi się strzelić gola i przede wszystkim, że zdobyliśmy tytuł. Teraz kiedy patrzysz za siebie, widzisz cały ten trud i ciężką pracę wykonaną w celu spełnienia tego marzenia. Będę się tym cieszył z rodziną i przyjaciółmi, którzy musieli mnie znosić, kiedy nie szło za dobrze.

– Czy marzyłem o tym wszystkim? Oczywiście, że marzyłem. Ale marzenia te wydawały się już bardzo odległe. Tak naprawdę nie sądziłem, że uda mi się przebić do pierwszej drużyny i zagrać w takim finale, jak ten dzisiejszy.

– Zmiana od meczu w Rzymie? Nie wyobrażałem sobie gry w tamtym meczu, a co dopiero wszystkiego, co przyszło później. Trzeba być przygotowanym na każdą szansę, jaką dostajesz. Po prostu się tym wszystkim cieszę.

– Nie strzelam wielu goli, a kiedy już się uda, jestem bardzo zadowolony. Piłka wybita po rogu spadła mi pod nogi. Uderzyłem, jak najlepiej umiałem i na szczęście wpadło. Dedykuję to trafienie rodzinie, przyjaciołom i mojej narzeczonej, którzy, jak wspomniałem, musieli mnie znosić każdego dnia, gdy sprawy się nie układały.

– Prawie wcale nie zdobywam bramek, więc kiedy już do tego dochodzi, trochę się emocjonuję.To czas na radość i bycie szczęśliwym.

– Pozostanie w klubie? Moja głowa skupia się na Realu. Trener będzie decydować, a my musimy codziennie pracować na 100%, walczyć o miejsce i starać się, by na ciebie stawiano. Czy zostaję na pewno? Tak, tak. Na dzisiaj jestem graczem Realu i mam wiele lat kontraktu. Taka jest sytuacja.

– Jak wchodzi się do gry po takiej przerwie? To nic łatwego. Liczy się wsparcie rodziny i otoczenia, oni popychają cię do przodu i sprawiają, że się nie poddajesz. Zawsze trzeba pracować, bo szansa kiedyś przyjdzie i jeśli nie będziesz gotowy, to wypadasz na dobre.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!