Advertisement
Menu
/ marca.com

MARCA: Ancelotti chce mieć Courtois i Militão na City

José Félix Díaz z dziennika MARCA informuje, że Carlo Ancelotti liczy na obecność Thibaut Courtois i Éder Militão w pierwszy meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów z Manchesterem City.

Foto: MARCA: Ancelotti chce mieć Courtois i Militão na City
Thibaut Courtois i Erling Braut Haaland. (fot. Getty Images)

Thibaut Courtois i Éder Militão znajdują się już w ostatniej fazie rehabilitacji. W fazie kontaktu, jak mawiają specjaliści, w której próbują wykonywać ruchy i wchodzić w pojedynki, z którymi mogą spotkać się podczas meczu. To ostatni etap, w którym obaj zawodnicy muszą przezwyciężyć strach, co byłoby spełnieniem marzeń Carlo Ancelottiego, który chce mieć do dyspozycji Belga i Brazylijczyka 9 kwietnia na pierwszy mecz ćwierćfinałowy Ligi Mistrzów z Manchesterem City – informuje MARCA, choć sam Włoch przyznał, że liczy na obu piłkarzy w meczu z Athletikiem Bilbao.  

Teoretycznie Courtois i Militão już dołączyli do treningów z resztą grupy, jednak – przy zachowaniu wszelkiej ostrożności – sztab Realu Madryt celuje, by bramkarz i defensor byli do dyspozycji Carletto 9 kwietnia. Czy wybiegną od pierwszej minuty, czy też zasiądą na ławce, to inna historia, ale sama możliwość skorzystania z obu piłkarzy będzie już wielkim wytchnieniem dla włoskiego szkoleniowca.

Nie chodzi o to, by za wszelką cenę dążyć do wystawienia obu wyjściowej jedenastce. Sztab zdaje sobie sprawę, że ani jeden, ani drugi nie będzie gotowy do gry w 100%, jednak ich znaczenie w szatni i szacunek, jaki wzbudzają wśród rywali, to czynniki, które również odgrywają kluczową rolę w tego typu sytuacjach. Ancelotti i jego współpracownicy wiedzą, że zarówno w przypadku Courtois, jak i Militão, forma i pewność siebie będą przychodzić z czasem i z grą, ale chcą mieć ich do swojej dyspozycji. Klubowi lekarze i fizjoterapeuci twierdzą, że ten odpowiedni moment już nadeszedł, o czym świadczy niemal pewna integracja Belga i Brazylijczyka do treningów z zespołem.

City punktem zwrotnym
W dniu pierwszego meczu z drużyną Pepa Guardioli Courtois będzie poza grą 8 miesięcy bez jednego dnia, a Militão 7 miesięcy i 29 dni. Czas rekonwalescencji po zerwanym więzadle krzyżowym to minimum 8 miesięcy. Obaj zawodnicy pokazują, że są już gotowi do gry i w teorii ryzyko jest praktycznie znikome.

Przez ten bardzo długi czas bez Courtois i Militão odpowiedź na boisku ich kolegów, czyli całego Realu Madryt, była bardziej niż zadowalająca. Drużyna doznała tylko dwóch porażek w sezonie (obu z  Atlético), ma znaczną przewagę w ligowej tabeli, zdobyła Superpuchar Hiszpanii i zameldowała się w ćwierćfinałach Ligi Mistrzów. Do tego straciła najmniej bramek i zdobyła ich najwięcej w całej La Lidze. W Madrycie patrzą w przyszłość z optymizmem, a powrót Courtois i Militão może tylko poprawić sytuację.

 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!