Advertisement
Menu
/ as.com

Recepta na Osasunę

Osasuna nie potrafi pokonać Realu Madryt już od jedenastu lat. Ostatnia porażka Królewskich miała miejsce 30 stycznia 2011 roku.

Foto: Recepta na Osasunę
Fot. Getty Images

Perspektywa wyjazdu do Pampeluny u każdego może wzbudzić niepokój. Osasuna słynie z tego, że w meczach u siebie potrafi się postawić największym rywalom. W obecnym sezonie przekonywały się już o tym Barcelona i Sevilla, które ze stolicy Nawarry były w stanie wywieźć tylko po jednym punkcie (po remisach odpowiednio 2:2 i 0:0). Teraz przychodzi pora na lidera, który wyjdzie na El Sadar z szansą na prawie definitywne już przypieczętowanie tytułu mistrzowskiego.

Mimo wszystko Real Madryt ewidentnie ma receptę na starcia z Los Rojillos. Wystarczy wspomnieć, że Osasuna już od jedenastu lat nie jest w stanie pokonać Królewskich. Ten ostatni przypadek miał miejsce 30 stycznia 2011 roku, gdy drużyna prowadzona wówczas przez José Mourinho przegrała w Pampelunie 0:1 po bramce Javiego Camuñasa. Co ciekawe, z ówczesnego składu Los Blancos do dzisiaj ostał się tylko Karim Benzema. Oprócz Francuza pierwszą jedenastkę zestawili tamtego dnia Casillas, Sergio Ramos, Carvalho, Albiol, Arbeloa, Diarra, Khedira, Di María, Özil i Cristiano Ronaldo.

Po tamtym meczu obie ekipy mierzyły się ze sobą w sumie piętnaście razy, a bilans tych spotkań to jedenaście zwycięstw Królewskich i cztery remisy. Jeśli chodzi o same pojedynki na Santiago Bernabéu, to passa ta przedłuża się do 2004 roku (ostatnia porażka 0:3 po bramkach Valdo, Pablo Garcíi i Mohy). Natomiast od 2011 roku piłkarze Realu Madryt notowali w meczach u siebie serię siedmiu zwycięstw z rzędu z Osasuną, po czym została ona przerwana w pierwszej rundzie obecnego sezonu (0:0). Jeśli zaś chodzi o wyjazdy do Pampeluny, to na przestrzeni ostatnich jedenastu lat Los Blancos zanotowali cztery zwycięstwa i trzy remisy, w tym również większe goleady jak 5:1 w sezonie 2011/12 czy 4:1 w sezonie 2019/20.

Real Madryt jest na fali i zamierza zrobić wszystko, aby utrzymać dobre odczucia po ostatniej remontadzie w Sewilli i tuż przed pierwszym półfinałowym starciem Ligi Mistrzów z Manchesterem City. Odpuszczenie czy nadmierna pewność siebie są zabronione. Królewscy mają receptę na Osasunę, ale jakiekolwiek zawahanie w ich wykonaniu zostanie przez zmotywowanych gospodarzy boleśnie wykorzystane.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!