Zidane: Wiele się mówi, ale na końcu ludzie chcą dobrego meczu
Zinédine Zidane pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed dzisiejszym ligowym Klasykiem z Barceloną. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami w Valdebebas.
Fot. Getty Images
[RMTV] Mentalnie i piłkarsko, w jaki sposób Real Madryt podchodzi do Klasyku?
Uważam, że dobry. Od dłuższego czasu gramy dobrze i mamy wyniki. Na wszystkich poziomach, psychologicznym i piłkarskim. Myślę, że jesteśmy zadowoleni z tego, co robimy i podchodzimy do niego w dobrym momencie.
[La Sexta] Po raz pierwszy w historii Klasyku obie ekipy mają razem podjechać pod stadion w eskorcie policji. Czy to porażka normalności po groźbach, jakie wypłynęły?
Nie wiem, czy to jest porażka... [śmiech] To coś innego. Zasady to zasady. Powiedzieli, że mamy jechać razem, więc pojedziemy razem i nie ma co tego więcej tłumaczyć. Najważniejsze, że gramy mecz, tyle.
[SER] Pan skupia się zawsze na sprawach sportowych. W jakimś momencie myślał pan, że ten mecz nie zostanie rozegrany?
Nie, nigdy. My musimy wkładać naszą energię w boisko i myśleć, że zagramy. To jedyny sposób, by dobrze przygotować się do tego spotkania. Co do reszty i sytuacji na zewnątrz, moglibyśmy rozmawiać o tym tydzień [śmiech]. My wkładamy naszą energię w boisko i nic więcej, bo jutro rozgrywamy mecz.
[ABC] Jeśli jutro na Camp Nou pojawią się transparenty wyzywające Hiszpanię od faszystowskiego kraju czy pojawią się poważne obelgi, czy sędzia powinien przerwać mecz? Powinien zaczekać z jego wznowieniem do czasu zdjęcia takiego transparentu ;ub zaprowadzenia porządku?
Trzeba zostawić sędziego w spokoju, bo on też chce wykonać swoją pracę, tak samo jak my. On też chce wejść w mecz, by zrobić dobre rzeczy jak my i Barcelona. To mecz piłkarski. Powtarzam, że wiele się mówi wokół, ale na końcu ludzie chcą zobaczyć dobry mecz piłkarski. Jest wiele hałasu, ale na nic.
[COPE] Fede Valverde może po raz pierwszy zagrać w Klasyku w podstawowym składzie. Latem wiele mówiono o Pogbie i pańskich planach. W trakcie sezonu wszystkich trochę zaskoczył jednak Valverde, który stał się niepodważalnym elementem tego zespołu. Czy w pewien sposób znalazł pan swojego Pogbę w Valverde? Co on wnosi dla drużyny i dla pana?
Znaleźliśmy Valverde w Realu Madryt, nic więcej. To ktoś, kto radzi sobie bardzo dobrze. To wartość tego klubu, który zawsze miał najlepszych, a on pokazuje, że może tu grać. Co do meczu, wszyscy jak zawsze jesteśmy skupieni na naszym meczu i to ja muszę zrobić swoje jako trener.
[Cuatro] Wiele mówiono w tych dniach, co może wydarzyć się pod stadionem, na obiekcie czy o sędziach. Co najbardziej martwi Zidane'a przed tym Klasykiem?
Prawda jest taka, że nie martwi mnie nic. Jestem zadowolony jak wszyscy tutaj. Cieszymy się, że możemy rozegrać taki mecz, taki Klasyk. Przypomian sobie czas, gdy ja grałem [uśmiech] i jako piłkarz żyjesz, by rozgrywać te mecze. Jesteśmy skupieni wyłącznie na boisku.
[Onda Cero] Może we Francji, gdy ktoś nie śledzi za bardzo wiadomości stąd, to widzi, że nie rozegrano meczu w pierwotnym terminie. Gdy ktoś pana pyta „dlaczego przełożono Klasyk?”, jak pan to tłumaczy?
Nie muszę niczego tłumaczyć.
A jeśli pyta przyjaciel czy ktoś bliski?
Nawet przyjacielowi. Nie jestem tu od tego i ty to dobrze wiesz. Moja praca to myślenie wyłącznie o boisku. My pracujemy codziennie, by przygotowywać się do spotkań i grać. To jedyne, co nas interesuje. Nas interesuje jedynie granie w futbol. Ludzie... Większość ludzi też chce obejrzeć mecz i cieszyć się piłką, którą lubimy wszyscy.
[Chiringuito] Po meczu z Sociedadem dyrektor Amor i Sergio Busquets mocno skarżyli się na sędziów. Czy pana to boli? Czy pana zdaniem to forma nacisku przed meczem?
Nie. Nie boli mnie to ani nie sądzę, że to naciski. Każdy może wydawać swoje opinie i mówić, co uważa.
[oficjalna strona] Solidarność i praca zespołowa to jedna z podstaw gry tej drużyny. Czy to będą ważne aspekty przed tym meczem?
Zawsze są ważne, nie tylko jutro. Zawsze i to właśnie robimy od jakiegoś czasu. Gramy razem z energią i chęciami. Ale to nie dotyczy tylko meczów, bo też świetnie trenujemy i dobrze przygotowujemy się do występów, a to są tego konsekwencje. W meczu może zdarzyć się wszystko i ważne jest, byś był przygotowany na 100%. My to właśnie ostatnio robimy.
[GolTV] Mówi pan, że piłkarze żyją dla takich meczów i że trzeba się nimi cieszyć. Czy jednak można to robić mając naprzeciw Messiego, który wygrał szóstą Złotą Piłkę i złapał tak dobrą formę? I czy naprawdę jako zawodnik czy trener Realu Madryt można cieszyć się tym spotkaniem przy wszystkim, co wywołuje ono wokół?
Tak, do tego niezależnie od jego przebiegu. To mecz piłkarski, gramy 11 na 11 i mamy zmiany. To jest najważniejsze, chociaż wiemy na kogo zagramy. To świetna ekipa, która pokazuje od dawna. Wiemy też, jakiego mają zawodnika, Messiego, ale my też mamy swoje bronie. Ja i wszyscy chcemy rozegrać dobry mecz przeciwko Barcelonie, która radzi sobie dobrze.
[Radio Nacional] Czy jutro posiadanie piłki może być kluczowe? Czy ten aspekt za bardzo pana nie martwi?
Nie tyle mnie to nie martwi, ale to nie jest jedyna rzecz [uśmiech]. Musisz pomyśleć o wielu rzeczach. Musimy pokazać naszą najlepszą wersję i to postaramy się zrobić pod każdym względem, nie tylko grania piłką.
[AS] Spekuluje się, że Bale może zagrać od początku, bo wnosi do gry gole i szybkość, co jest bardzo ważne na Camp Nou. Chcę zapytać, czy pan widzi Bale'a gotowego do takiego występu pod względem mentalnym po wszystkim, co działo się z flagą czy gwizdami?
Mimo wszystko to jest przeszłość. Bale jest z nami, dobrze trenuje i to ważny zawodnik, który zawsze jako piłkarz pokazywał swoje. Jutro będzie przygotowany jak wszyscy, nie mam co do tego żadnej wątpliwości.
[Radio MARCA] Czy gdy dwa lata temu zastosował pan krycie indywidualne Messiego przez Mateo Kovačicia, był pan na końcu zadowolony z tego ruchu? Spodobało się to panu? Może pan to powtórzyć czy jest to absolutnie wykluczone?
[śmiech] Każdy dzień ma swoją historię. W swoim momencie Mateo był odpowiednim graczem do dobrego pokrycia Messiego i tak zdecydowaliśmy. Dzisiaj to jest nowy mecz i nowa historia. Zobaczymy, co zrobimy przeciwko Barcelonie.
[FoxSports] Messi powiedział, że Real Madryt lepiej prezentuje się na Camp Nou niż na Bernabéu, bo tam Real więcej pracuje w obronie, a w Madrycie gra się bardziej otwarcie. Co pan o tym sądzi? Zgadza się pan z tym, że Real woli grać Klasyki na Camp Nou?
Nie wiem... Zależy od twojej dyspozycji. Jak mówię, musisz zaprezentować swoją najlepszą wersję. Musisz grać dobrze w każdej formacji i robić wszystko dobrze przez 90 minut. W Barcelonie jest tak samo. Nie sądzę, że masz różne mecze na Camp Nou i Bernabéu. Możesz rozegrać wielkie spotkanie tu i tam, to dotyczy także ich. Mam nadzieję, że obejrzymy wielki piłkarski mecz, nic więcej.
[RFI; pytanie po francusku] Jeszcze 6 tygodni temu drużyna była mocno krytykowana i miała spore problemy. Teraz wyglądacie świetnie. Jak odmieniliście swoją sytuację? Teraz podchodzi pan z ekipą do swojego pierwszego Klasyku po powrocie. Jak czuje się pan przed tym wyzwaniem?
Skupiam się na tym meczu, bo to nasz najbliższy występ. Uważam, że wszyscy trenerzy i zawodnicy myślą teraz tylko o tym. Zmierzymy się z rywalem, który notuje dobry sezon jak my. Mam nadzieję, że obejrzymy dobre spotkanie bez względu na wynik. Najważniejszy moim zdaniem nie jest wynik, a to, co pokażemy w trakcie meczu przez 90 minut. A co do naszej dynamiki, wiadomo, że to wszystko zmienia się bardzo szybko. Dlatego ja skupiam się na tym, co robimy danego dnia i próbuję dobrze wykonywać swoją pracę, dając z siebie 100% w każdym momencie. Jeśli zacząłbym myśleć, co może wydarzyć się złego w trakcie spotkania, musiałbym zmienić pracę.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze