Queiroz: Nie jest prawdą, że James poprosił o brak powołania

– Nie jest prawdą, że Jamesa nie ma z nami, bo o to poprosił. To nie jest prawda, nigdy w życiu nie zdarzyło mi się, żeby zawodnik poprosił o pozwolenie na brak przyjazdu na kadrę. To kłamstwo. Nie chcę jednak tego drążyć ani doprowadzić do żadnej konfrontacji. Decyzja jest normalna i naturalna, a podjąłem ją ja. Piłkarze, jakich powołaliśmy, odpowiadają naszym celom i stworzeniu podstawy ekipy z 15-16 zawodników.

– Po ogłoszeniu powołań dowiedziałem się, że pojawiły się jakieś spekulacje, ale one są w piłce normalne. Trzeba umieć jednak rozróżnić, które spekulacje nie mają żadnego sensu... Ktoś w Hiszpanii coś powie i wydaje się, że to dochodzi do Kolumbii jako ostateczna prawda. Trzeba być bardziej niezależnym od Hiszpanii. Nie może być tak, że ktoś tworzy plotkę, a cała Kolumbia w to wierzy. Decyzje, jakie podejmuję, są dobrze przemyślane. Pracuję tu nie tylko ja, ale cały sztab, który mi doradza. Cały czas rozmawiam z nimi, z piłkarzami z lekarzami. Zawsze wypowiadam się szczerze i jasno na temat swoich decyzji.

– Dokładny powód pominięcia Jamesa? Nie ma co skupiać się na tych, których tu nie ma. Nie możemy cały czas opierać się na jednym czy dwóch odnośnikach. Trzeba szukać też przyszłości. Kiedy Kolumbia wychodzi na boisko, reprezentują ją ci, którzy są w kadrze, a nie poza nią. Zawodnicy, którzy są tutaj, moim zdaniem są odpowiedni do stworzenia nowych wartości ekipy narodowej. Do tego potrzeba jednak szans i czasu. Podejmuję decyzje na podstawie prostego pytania: co jest najlepsze dla drużyny? Nie ma tu żadnych porozumień czy ustępstw. Drużyna narodowa jest większa od kogokolwiek.

– Brak także Falcao? Jeśli nie znasz sytuacji zawodników, nie znasz się na futbolu. Po mundialu w 2014 roku Falcao był powoływany tylko na 55% zgrupowań. Opuścił ponad 40% z nich z powodu kontuzji czy decyzji selekcjonerów. Trzeba umieć zarządzać tym aspektem pracy dla reprezentacji. Moim celem jest posiadanie pewnych i przygotowanych graczy na moment, w którym przyjdzie nam grać o punkty.