Pirlo: Milan nie pozwolił mi odejść do Realu Madryt

Andrea Pirlo udzielił wywiadu dla czasopisma Marca Plus. Część rozmowy dotyczyła Realu Madryt, który próbował kiedyś sprowadzić Włocha do siebie.

Co sądzisz o Pepie Guardioli w roli trenera?
Jest numerem jeden, bez wątpienia, za to co zrobił z Barceloną i Bayernem. On jest osobą, z którą miałem okazję się poznać. Bardzo go cenię i szanuję.

Co czułeś, kiedy powiedział ci wprost, że chciał cię ściągnąć?
Jak mogłem nie chcieć się zgodzić! Miał pod sobą najlepszą drużynę na świecie i powiedział mi, że chce mnie mieć w zespole. Przyjął mnie w swoim biurze po jednym z meczów i długo rozmawialiśmy. Nawet dzisiaj do siebie dzwonimy, ponieważ mamy wspólnych przyjaciół w Brescii.

To było w 2010 roku, ale cztery lata wcześniej powiedziałbyś „tak” Realowi Madryt.
Tak, każdy piłkarz chciałby tam grać. Fabio Capello był trenerem i pojawiało się wiele plotek o przyszłości Milanu w związku z aferą Calciopolli. Milan nie pozwolił mi odejść i pozwolił mi podpisać kontrakt na moich warunkach.

Boli cię to, że Milan nie pozwolił ci odejść do Barcelony albo Realu Madryt?
Szkoda, że mi nie pozwolili, ale prawdą jest, że spędziłem dziesięć lat w Milanie, wygrywając wszystko, co było do wygrania i byliśmy jedną z najsilniejszych drużyn w Europie w tamtym czasie. Grałem w trzech najważniejszych drużynach we Włoszech.

Ale jest to niespełnione życzenie.
Tak, ponieważ gra w Barcelonie czy w Realu Madryt jest marzeniem każdego piłkarza, jednak jestem zadowolony, że grałem w najmocniejszych włoskich klubach.