Osiem miesięcy po finale

Jedno spotkanie sprawiło, że koszykarze Realu Madryt zakończyli poprzedni sezon bez najważniejszych trofeów. Finał Euroligi, rozegrany osiem miesięcy temu i wygrany po dogrywce przez Maccabi Electra, zrujnował zakończenie jednego z najlepszych sezonów w historii madryckiego klubu. Królewscy stają przed okazją na mały rewanż – wybrali się w tym tygodniu w podróż do Izraela.

David Blatt, który poprowadził w minionym sezonie zespół z Tel Awiwu do zwycięstwa w Eurolidze, przeprowadził się do Cleveland, gdzie objął rolę pierwszego trenera Cavaliers. Maccabi przejął Guy Goodes, starający się o powtórkę sukcesu drużyny sprzed roku. Pierwszą rundę zakończył za plecami znakomitego CSKA Moskwa, natomiast w obecnej przed sobą mają tylko Real Madryt, najbliższego rywala.

Pablo Laso pochwalił się na konferencji przedmeczowej, że wreszcie ma do dyspozycji cały skład i nikt nie narzeka na kontuzję. Słowa te cieszą, lecz gdy przyjrzymy się bliżej temu, jak wyglądały ostatnie treningi, dostrzeżemy kilku zawodników wciąż pracujących nad regeneracją. Dodatkowe ćwiczenia i indywidualna praca przepisane zostały między innymi Sergio Rodríguezowi, Jonasowi Mačiulisowi i Gustavowi Ayónowi. Real Madryt jako jedyny w grupie ma koncie komplet zwycięstw, ale przewaga jest mała i trener z pewnością nie oszczędzi żadnego z graczy.


Maccabi Electra zmierzy się z Realem Madryt w czwartek, o godzinie 20:05, na parkiecie Menora Mivtachim Areny. Spotkanie zostanie rozegrane w ramach 5. kolejki fazy Top-16 Turkish Airlines Euroligi. Transmisję na żywo zapowiedział CANAL+ Sport.