Advertisement
Menu
/ marca.com

Cristiano o krok od rekordu strzeleckiego w Lidze Mistrzów

Portugalczyk przed szansą pobicia osiągnięć Leo Messiego

Cristiano jest na dobrej drodze, by przejść do historii Ligi Mistrzów. Z czternastoma bramkami na koncie Portugalczyk jest o jednego gola od pobicia rekordu strzeleckiego Champions League, który obecnie należy do Lionela Messiego i José Altafiniego. Pytanie jest jednak inne – czy CR7 będzie miał szansę na to już dziś czy też będzie zmuszony poczekać. Po niedzielnym treningu wydawało się, że uraz asa Królewskich jest już przeszłością, jednak po wczorajszej sesji wygląda na to, że spotkanie rozpocznie jednak na ławce rezerwowych.

Real Madryt odbył zajęcia na Signal Iduna Park po konferencji Carlo Ancelottiego. Po krótkiej rozgrzewce Portugalczyk trenował z piłką, jednak po kwadransie usiadł na murawie i po kilku minutach zastanowienia opuścił boisko ze zmartwioną miną udając się do szatni.

Dziś zawodnik przejdzie kolejne badania, jednak niemal na pewno Cristiano nie wyjdzie dziś w pierwszym składzie. Wynik z pierwszego meczu nie zmusza Carlo do podejmowania takiego ryzyka. Jeśli Ronaldo wciąż czuje ból, Ancelotti da mu odpocząć. Gdyby Borussia w jakiś sposób zagroziła Realowi, szkoleniowiec wie, że w każdej chwili będzie mógł wpuścić Portugalczyka na boisko. – Nie będziemy ryzykować. Jeśli Cristiano będzie gotowy na sto procent, zagra. Jeśli nie, nie zagra – stwierdził podczas konferencji Carletto.

Atakujący Realu Madryt nie dostał powołania na sobotnie spotkanie na Anoeta po tym jak doznał urazu w pierwszym meczu przeciwko Borussii. Głównym celem jest teraz to, by Cristiano jak najszybciej zregenerował ścięgna rzepki.

Ronaldo jest zawsze pierwszy do gry, jednak sztab szkoleniowy wybił mu z głowy występ przeciwko Sociedad. Portugalczyk dobrze wie, że jeśli zagra w Lidze Mistrzów, ma na wyciągnięcie ręki pobicie rekordu strzeleckiego Messiego. Do tego mogłoby się okazać, że do przejścia do historii wystarczyłoby mu zaledwie dziesięć meczów.

Cristiano dziewięciokrotnie trafiał do siatki w fazie grupowej, pod tym względem bijąc dokonania Ruuda Van Nistelrooy'a z sezonu 2004/2005, Filippo Inzaghiego i Hernána Crespo z kampanii 2002/03 oraz Zlatana Ibrahimovicia z obecnych rozgrywek. Już w jednej ósmej Ronaldo strzelił cztery bramki z Schalke i dołożył jedną w ćwierćfinale z Borussią.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!