Winni według Mourinho

"Varane z kontuzją zrobił więcej niż inni bez urazów". "Lepiej było wstawić Moratę niż piłkarza, który nie za bardzo chciał, który może nawet nie chciał dzisiaj grać, bo padało, było zimno, bo to był Puchar Króla". Mourinho na konferencji prasowej po meczu z Celtą wskazał na przynajmniej jednego piłkarza, który według niego zasłużył na ostrą krytykę. Dziennikarze cały czwartek zastanawiali się o kogo może chodzić, tworzyli ankiety, a wyniki tego dochodzenia przedstawiają dzisiaj.

Pierwszym "podejrzanym" jest Di María. Argentyńczyk wygrał niechlubne ankiety i Asa, i Marki z dość dużą przewagą nad swoimi kolegami. Poza tym opuścił boisko jako pierwszy już w przerwie. Może nie da mu się zarzucić ukrywania się przed grą, ale z piłką przy nodze był bardzo mało efektywny i praktycznie nie stwarzał żadnego zagrożenia. Skrzydłowy stracił w tym sezonie dokładność i świeżość, czym zawsze zaskakiwał rywali.

Drugi w obu ankietach był Benzema i oba dzienniki piszą, że też może chodzić o niego. Chociaż Francuz z powodu kontuzji pograł tylko 30 minut, to również nie pokazał za wiele. Nawet jeśli podania już do niego docierały, to atakujący nic wielkiego nie pokazywał.

Dziennikarze zastanawiają się także nad grą Kaki. Brazylijczyk wszedł w końcówce i na pewno się starał, ale raczej nie zachwycił. Do tego - jak czytamy w Marce - jego zmiana się przedłużała, bo Brazylijczyk rozgrzewając się za bramką nie słyszał - bądź nie chciał słyszeć - nawoływań trenerów. W końcu pobiec po niego musiał Karanka.