Şahin tonie w ofertach
Mimo to Turek woli Madryt
Z dnia na dzień Şahin otrzymuje coraz więcej ofert wypożyczenia. Jak informuje hiszpańska prasa, ostatnim zainteresowanym klubem był Beşiktaş, ale piłkarz, jak to ma ostatnio w zwyczaju, odmówił. Şahin nie narzeka na brak ofert z własnego kraju: nową umowę szykują już podobno działacze Galatasarayu. I mimo że Fatih Terim, trener tureckiego klubu, na początku rozważał jedynie transfer rodaka, teraz byłby skłonny przystać na wypożyczenie. Z tego powodu jeszcze w tym tygodniu zarówno Real Madryt, jak i sam piłkarz otrzymają nowe propozycje. Co jeszcze ważne, Şahin grałby w drużynie Lwów z Altıntopem. Wydaje się jednak, że podobnie jak przypadku Beşiktaşu, Turek odrzuci ofertę, ponieważ na razie nie myśli o grze w ojczyźnie.
Innym kierunkiem może być Anglia. Arsenal ciągle nie złożył broni, ale Mourinho nie chce puścić gracza dopóki klub nie sfinalizuje transferu Modricia. Podobno ofertę złożył ostatnio także Liverpool. Z uwagi na delikatną sytuację materialną klub z Anfield Road byłby w stanie jednak jedynie albo wypożyczyć piłkarza, albo wykupić go po przystępnej cenie. Co ciekawe, Brendan Rodgers, który od kilkunastu tygodni jest nowym trenerem Liverpoolu, w przeszłości pracował z Mourinho w Chelsea. Był wówczas odpowiedzialny za drużynę rezerw. Od tego czasu stosunki obu panów są bardzo dobre, a Portugalczyk stwierdził ostatnio, że z „Rodgersem Liverpool wróci na swoje miejsce”. Şahin jednak nadal trenuje z grupą w USA, chociaż jego rola jest drugoplanowa. Grywa raczej na lewej obronie, jak to było w przypadku meczów z Galaxy i Santosem, kiedy zmieniał Coentrão.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze