Milan chce spotkania w sprawie Kaki

Milan chce rozwiązać transfer Kaki dziś lub jutro w Nowym Jorku. Adriano Galliani ma w planach spotkanie z Florentino, wykorzystując mecz obu drużyn, do którego dojdzie 9 sierpnia. Początkowo przedstawiciel włoskiego klubu myślał o kolacji, ale Real Madryt przybędzie do Nowego Jorku dopiero o godzinie 22:00, dlatego dziś do spotkania raczej nie dojdzie. Wiele wskazuje na to, że odbędzie się ono zaraz po meczu. Prezes Królewskich nie zamierza jednak zmienić zdania: w grę nie wchodzi ani wypożyczenie piłkarza, ani też płacenie 50% jego pensji przez Real Madryt. Jeśli Milan naprawdę chce Kakę z powrotem, musi zapłacić 30 milionów euro. Gdyby do transferu doszło, klub z Madrytu automatycznie przyśpieszyłby operację Modricia.

Odejście Kaki podniosłoby temperaturę na Bernabéu, chociaż Mourinho nie zamierza się spieszyć, wiedząc, że okienko jest otwarte do 31 sierpnia. 23 lipca piłkarz usłyszał od trenera, że nie ma dla niego miejsca. Co więcej, nie podoba mu się również to, że w czterech ostatnich meczach presezonu na boisku przebywał jedynie 150 minut. Oliwy do ognia dodał ostatnio także sam Mourinho, mówiąc na konferencji, że „Kaká pomaga drużynie w określonych meczach, chociaż nie we wszystkich”. Szkoleniowiec Królewskich nie będzie jednak zrozpaczony, jeśli do transferu nie dojdzie. „Jeśli zostanie, będę szczęśliwy, tak samo jeśli zdecyduje się odejść, szukając własnego szczęścia”.