Advertisement
Menu
/ FourFourTwo

Czy Mourinho odniesie sukces w Madrycie?

Dwie skrajne opinie dziennikarza i piłkarza

Jordi Puig, dziennikarz sportowy El Pais: NIE
To nie jest tylko kwestia José Mourinho, lecz także Florentino Péreza. Obaj chcą wzmocnić zespół i wygrać trofea. I obaj będą chcieli przypisać sobie sukcesy, gdy one nadejdą. To liderzy, każdy z nich ma jasną wizję gry w piłkę. Pytanie, czy obaj myślą tak samo.

Kibice Realu Madryt domagają się korzystnych rezultatów i ofensywnego futbolu, w którym odbija się wielka historia klubu. Florentino to rozumie, dlatego zawsze miał słabość do zawodników ofensywnych.

A Mourinho myśli tylko o zwycięstwach. Jest inteligentny, prowokacyjny, sarkastyczny i zabójczo skuteczny, lecz jego zespoły nie grają w sposób podobający się kibicom Los Blancos.

Portugalczyk lubi mieć pełną swobodę w pracy. Jeśli tego nie dostaje, odchodzi. A Florentino nie jest typem el presidente, który woli trzymać się z boku. On podpisuje kontrakty z zawodnikami i wpływa na wybory personalne. Woli słuchać piłkarzy niż trenerów. Może miesiącami z trenerem nie rozmawiać. Zatrudnił ich ośmiu w osiem lat. Zwolnił Del Bosque po wygranych dwóch Ligach Mistrzów, dwóch Mistrzostwach Hiszpanii i Pucharze Interkontynentalnym. Część decyzji Florentino była zaskakująca.

Zatrudnił Manuela Pellegriniego po tym, jak odmówił mu Arsène Wenger. Francuz nie chciał stracić pracy po jednym sezonie. Zespół Pellegriniego zdobył więcej bramek i punktów niż jakakolwiek inna drużyna Realu Madryt w historii, ale w sezonie lepsza była Barcelona. To dla Realu grzech śmiertelny. Barcelona to obecnie znany wszystkim problem Madrytu, chociaż nikt nie chce głośno o tym mówić.

Real musi być bardziej konserwatywny, musi poprawić się w defensywie. Zarazem musi wygrywać grając ofensywnie. Jeśli to się Mourinho nie uda, jego pozycja natychmiast zostanie osłabiona. Mourinho i Pérez muszą świetnie się porozumiewać. Jeżeli tego zabraknie, Mourinho w Madrycie sukcesu nie odniesie.

Maniche, były zawodnik Mourinho: TAK
Będzie sukces, to oczywiste. To po prostu najlepszy trener na świecie. Udowodnił to w każdym klubie, w którym pracował, Real wyjątkiem nie będzie.

Gdy odszedłem za nim do Chelsea, każdy spodziewał się, że łatwo nie będzie. W końcu londyńczycy nie wygrywali nic od lat. A okazało się to łatwiejsze niż myśleliśmy. W Interze było tak samo. Nie mogli zdobyć Pucharu Europy od lat, a teraz wygrali wszystko, co możliwe do zdobycia. W Realu Mourinho napotka różne przeszkody, lecz przezwycięży je i zatriumfuje jak zawsze.

W stolicy Hiszpanii zawsze są wielkie wymagania. Tak wielki klub zawsze żyje ze zwycięstw. Mourinho jest wystarczająco doświadczony, aby spokojnie sobie z tym poradzić.

Sporo mówi się o tym, ile władzy w klubie dostanie pod rządami Florentino Péreza. Mourinho z pewnością ma swoje wizje, lecz dojdzie do porozumienia z Florentino.

W wielkich klubach zawsze są jakieś tarcia i nieporozumienia. Nie znaczy to jednak, że brakuje tam dobrych relacji pomiędzy najważniejszymi ludźmi. I el presidente, i trener chcą dla tego klubu jak najlepiej. Dlatego, dzięki doświadczeniu i mądrości, Mourinho będzie miał przewagę nad innymi trenerami, którzy pracowali w Realu. Dzięki wszystkiemu, co przeszedł w karierze, dzięki klubom, w których pracował, zawodnikom, których trenował i temu, co wygrał.

Porozumienie z wielkimi gwiazdami w szatni? Przy całym szacunku dla innych, Mourinho jest w tym numerem jeden na świecie. W każdym klubie, gdzie pracował, najlepsi i najbardziej wpływowi zawodnicy zawsze stali za nim murem. To czyni pracę łatwiejszą. To w dużej mierze dzięki wsparciu tych najważniejszych piłkarzy wyciska z drużyn wszystko co najlepsze. Mourinho i Ronaldo dobrze się znają, piłkarz pracuje bardzo ciężko, więc znów plus dla trenera.

I tak kibice i piłkarze najbardziej chcą zwycięstw i trofeów, a to oznacza pokonanie Barcelony. Z Mourinho na ławce trenerskiej łatwiej będzie zbudować zwarty i jednolity zespół, z czym ostatnio było krucho w Realu, i wygrać wszystko, co jest do wygrania.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!