Real Madryt zarobi na transferze Eto'o

Prezes FC Barcelona, Joan Laporta, który jakiś czas temu rozpoczął bardzo ostrą krytykę w kierunku Florentino Péreza z powodu wydawania wielkich pieniędzy na takich zawodników jak Kaká czy Cristiano Ronaldo, wykonuje obecnie identyczny wręcz ruch, sprowadzając do swojego klubu Zlatana Ibrahimovicia. Po wstępnych wyliczeniach wychodzi na to, że transfer Szweda wyniósł w sumie Katalończyków nawet do 87,5 miliona euro. Chociaż sama dyrekcja Barçy zasłania się tym, że na transfer napastnika Interu Mediolan wydała tylko 45 milionów euro, a Samuel Eto'o jest wyceniony na jedyne 20 milionów.

Co by jednak nie mówić, większość obserwatorów uważa, że dużo lepiej na tej operacji wychodzi Inter. Ponadto okazuje się także, że wymiana ta chociaż w pewnym stopniu może ucieszyć także kibiców Realu Madryt. Ze sprzedaży Eto'o bowiem Królewscy zainkasują pewien odsetek pieniędzy, gdyż Kameruńczyk rozwijał się właśnie w klubie ze stolicy Hiszpanii. I jak podaje radio SER, RCD Mallorca otrzyma za ten transfer milion euro, natomiast Real Madryt około pół miliona euro. Nie jest to może zbyt duża suma pieniędzy, ale ziarnko do ziarnka...