Torres: Madryt traci czas

W ubiegły piątek hiszpański dziennik AS poinformował, że ludzie z kręgu Florentino Péreza czynią pierwsze podchody, by podpisać kontrakt z kapitanem Liverpoolu, Stevenem Gerrardem. Pierwsze koty za płoty, a Fernando Torres we wczorajszej wypowiedzi dla Sunday Mirror rzucił światło na całą sprawę, przedstawiając również intencje samego Stevena. "Istnieją zawodnicy, którzy tak bardzo kochają swój klub, że nie opuszczą go za żadne skarby. I taki jest Steven Gerrard. Nasi kibice go kochają, uwielbia go trener i, przede wszystkim, to nasz kapitan. Mówię wam, że nie zamierza odchodzić z Liverpoolu. To strata czasu", oświadcza Fernando.

Niemniej jednak, El Nińo rozumie zainteresowanie swoim partnerem z zespołu. "Nie ma drużyny, która nie chciałaby mieć go w swoich szeregach. On ma specjalny talent i jest najlepszym piłkarzem, z którym miałem okazję grać. Jeżeli drużynie nie idzie, to on przychodzi i wygrywa mecz. Tak potrafią robić tylko wielcy piłkarze. Z łatwością mógłby być najlepszym zawodnikiem na świecie", komplementuje kapitana The Reds Torres.

Jako były piłkarz Atlético Madryt, Fernando Torres nie omieszkał również skomentować wygranej 4:0 z Realem Madryt. "To właśnie jeden z powodów, dlaczego przyszedłem do Liverpoolu. W tym stroju mam wrażenie, że możemy wygrać Ligę Mistrzów", zakończył.