Juande: Znam perfekcyjnie tę drużynę

Mecz w Champions League i dowodzenie Realem Madryt wydaje się mieć inny rytm...
Wielkość Realu Madryt zauważa się w tego typu rzeczach. To nie jest dla mnie niespodzianka, ponieważ spędziłem wiele czasu w lidze hiszpańskiej, dlatego wiem jak to funkcjonuje i jakie są następstwa. Wszystko wydarzyło się bardzo szybko. Mamy przed sobą pracę do wykonania.

Biorąc pod uwagę dużą ilość kontuzji, będzie pan oszczędzał swoich piłkarzy w meczu z Zenitem?
Spotkanie w Champions League jest zawsze ważne, nawet jeśli wiadomo, że zarówno Juventus, jak i my, już się zakwalifikowaliśmy dalej. Chcemy to dobrze zrobić i spróbować wygrać te tak prestiżowe rozgrywki. Potrzebujemy dobrego meczu i osiągnięcia pozytywnego rezultatu, chociaż wiem, że w tak długim sezonie zawsze trzeba myśleć o odpoczynku.

Jakie będą pana pierwsze kroki jako trenera Realu Madryt?
Praca jest trudna, ponieważ jest wiele meczów, które się rozgrywa podczas całego sezonu. Ważnym aspektem jest praca psychologiczna. Piłkarze muszą wiedzieć, że powinni być spokojni i muszą poświęcać się temu, co umieją robić perfekcyjnie, czyli grze w piłkę.

Spotkał pan już któregoś ze swoich piłkarzy? Jak przedstawia się kadra?
Trafiłem na dwóch czy trzech graczy. Znam perfekcyjnie tę drużynę, mimo tego, że dopiero tutaj przybyłem. Powołam kadrę oprowadzony przez osoby, które tu pracują i które znają lepiej drużynę. Oprowadzenie nas będzie niezbędne przez ilość kontuzji, które mamy.

Trzeba będzie liczyć na ludzi z cantery.
Idziemy za skutecznością, dlatego jest możliwe, że któryś chłopak do nas dołączy. Dzisiejszy trening będzie rozstrzygający i powie nam, co musimy zrobić. Klubowi trenerzy znają canterę lepiej niż ja i będą mi służyć radą.

Jak się pan czuje w dresie Realu Madryt?
Wszystko było tak szybkie, że nie miałem czasu spojrzeć w lustro i zobaczyć się w bieli. Nie widziałem także innych materiałów. Będzie na to czas.

O jakich zmianach myśli pan przed meczem z Barceloną?
Moją filozofią zawsze było iść od meczu do meczu. W tej chwili to oczywiste, że to najważniejsze spotkanie, jednak przedtem mamy mecz z Zenitem i wszystkie wysiłki skoncentrujemy na tym meczu. Trzeba myśleć tylko o nim. Ono jest pierwszorzędne.

Juande zakłada się o zwycięstwo w Champions League?
Po Zenicie następny mecz w Champions League jest w lutym. Mamy więc dwa i pół miesiąca, by ewoluować. Zobaczymy w jakim położeniu dotrzemy do tego momentu. Real Madryt ma wszystkie możliwości, aby dojść do czoła tabeli również w lidze i walczyć o wszystkie rozgrywki, w których w tej chwili uczestniczy. To właśnie zrobimy.

Przychodzisz teraz z częścią swojej drużyny. Jaka będzie działka Waltera Di Salvo?
Ja, jako trener, odpowiadam za część sportową. Mnie odpowiada rozdzielenie pracy na różnych członków sztabu szkoleniowego i uważam to za stosowne. Zrobię to, co będzie korzystne dla drużyny.

Myślał pan już o tym, jak będzie grała drużyna?
Moim największym zmartwieniem jest teraz poznanie składu, na który mogę liczyć. System, którego użyję, będzie zależeć, co jest oczywiste, od piłkarzy, których mam do dyspozycji. Muszę ocenić piłkarzy, których trzeba dopasować do najlepszego systemu.