Cannavaro: Pepe to nowy Baresi
Fabio wychwala swojego kolegę z obrony
Piłkarz staje się liderem w drużynie w sposób naturalny. Swoją grą i postawą musi wywalczyć sobie szacunek i podziw swoich kolegów. Tak właśnie wygląda sytuacja Pepego, który stał się prawdziwym szefem całej defensywy Realu Madryt. Fabio Cannavaro, który jest przecież ikoną we Włoszech, określił nawet Portugalczyka mianem nowego Franca Baresiego. Pepe jest tak przynajmniej nazywany przez Włocha na boisku. To, co z początku było jedynie żartem, stało się teraz przezwiskiem, które jest wynikiem wielkiego podziwu.
- Gdzie ty biegniesz z tą piłką? Przypominasz Baresiego - krzyczał Cannavaro, gdy po raz pierwszy widział w akcji Pepego, który przekraczał z piłką połowę boiska. Włoch drżał wtedy ze strachu. Tego typu sytuacje miały głównie miejsce w pierwszych meczach, w jakich obaj obrońcy grali razem. Fabio, który nie lubi sobie komplikować życia, mając zbyt długo przy nogach piłkę, bardzo się obawiał, gdy widział jak Pepe podejmuje tak wielkie ryzyko.
Jednak wraz z mijaniem kolejnych meczów, Włoch i Portugalczyk bardzo dobrze się poznali. Fabio Cannavaro zrozumiał wtedy, że Pepe jest nieco innym obrońcą. Jego umiejętności, szybkość i technika sprawiają, że może sobie pozwolić na coś więcej niż jedynie rozbijanie akcji rywala. "Pepe jest bardzo dobry, a będzie jeszcze lepszy", przyznaje Canna, który rozumie się z Portugalczykiem tak, jakby byli braćmi. Bernd Schuster widzi więc w tej dwójce podstawową parę stoperów. Oczywiście Niemiec chciałby od czasu do czasu dać odpocząć Portugalczykowi, ale zdaje sobie sprawę z tego, że jest on równie niezastąpiony jak Iker Casillas.
Jak w automacie
Komunikacja jest kluczowa. Pepe i Cannavaro bardzo dużo ze sobą rozmawiają na boisku, poprawiają się, pomagają sobie... Cały czas powtarzają, że najważniejsze jest to, aby wszystko wychodziło automatycznie. Chcą dojść do perfekcji w kwestii ustawiania się na boisku. Co więcej, postawa Pepego sprawiła, że Cannavaro odnalazł w sobie jeszcze większe siły na kontynuowanie kariery. Włoch widzi w swoim koledze Baresiego, który był jednym z najlepszych obrońców w historii futbolu.
Pepe, jak można było zauważyć w ostatnim Derby Madrytu, ma za zadanie przewodzić całej defensywie. To do jego zadań należy łapanie rywala na pozycji spalonej. Ma również zapewnioną swobodę, dzięki której może w każdej chwili zapuszczać się do ataku. Mając na uwadze bardzo dobre relacje, jakie łączą Pepego i Cannę, nie dziwią komplementy, jakie sobie nawzajem prawią. "Cannavaro jest najlepszy na świecie", mówi Pepe. "On zajdzie naprawdę bardzo daleko, gdyż udowadnia, że ma wielką klasę", odpowiada Fabio.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze