Schuster: Wyciągniemy wnioski ze spotkania w Turynie

Guti i Diarra są gotowi do powrotu?
Zagrają, dobrze trenowali.

Jak pan skomentuje deklaracje Sergio Ramosa, które pojawiły się w dzienniku "AS"?
Jako że ich nie czytałem, nie mogę odpowiedzieć na to pytanie.

Powiedział, że potrzeba nowego gracza na prawą flankę. Istnieją pewni gracze w szkółce, których miał na myśli?
Dzisiaj rozmawiamy na poważnie czy dla żartu?

Sergio stwierdził, że czuje się samotny na prawej stronie i "musi sam sobie radzić z bałaganem". Co miał na myśli?
Nie wiem, czy mój hiszpański w ostatnich dniach aż tak bardzo się pogorszył. Jak już mówiłem, nie czytałem tego i nie mogę tego skomentować.

Powiedział również, że potrzeba zmiany systemu, by wszyscy grali równomiernie...
Spytajcie jego.

Drużyna doszła do siebie po meczu w Turynie?
Tak. Mecz był we wtorek i wierzę, że to wystarczyło, by odzyskać siły, nie ma żadnych problemów. Athletic ma tego samego trenera i tę samą drużynę, wiemy jak grają. Skomplikują nam życie jak zawsze, ale my zamierzamy wyciągnąć wnioski ze spotkania w Turynie, żeby to się nam nie powtórzyło.

Sergio Ramos jest zmęczony, czy to czas na danie mu odpoczynku?
Nie widzę, żeby był zmęczony.

Álvarez Izquierdo wraca na Bernabéu po rozgoryczeniu jakie przeżyliście z nim w zeszłym roku, czego się pan spodziewa?
Jego nazwisko dużo mi nie mówi, ale jeśli go zobaczę, to pewnie sobie przypomnę. Dla mnie to nie jest problem. Mam nadzieję, że nie będzie miał wpływu na nic, co byłoby najlepsze, lepsze niż zdominowanie spotkania.

Powoła pan Sergio Ramosa?
Tak, jest na liście.

Mówi się o pięciu arbitrach w czasie meczu, co pan o tym sądzi?
Chciałbym uniknąć nieprawidłowych goli. Kiedyś próbowano coś zrobić z poprzeczkami i słupkami, by móc wychwycić błędy, ponieważ czasami one bolą. Wiem, że jest to bardzo ciężkie dla sędziów, ale wiele razy zgłaszaliśmy pretensje, że piłka wpadła do siatki, a oni tego nie widzieli. Z techniką, która jest dzisiaj dostępna, możemy wysłać ludzi na księżyc, a nie potrafimy rozstrzygnąć takich sporów.

Rozmawiał pan dzisiaj prywatnie z Ramosem?
Nie.

W meczu przeciwko Juventusowi Heinze atakował dużo więcej niż Ramos. Takie były zalecenia?
To bardziej zależy od rywala. Oni wiedzą, że radzi sobie dobrze w ataku, więc pokryli jego flankę. Dzięki temu było więcej miejsca na lewej stronie. Trochę o tym rozmawialiśmy, dlatego nie atakowaliśmy tyle prawym skrzydłem, które było bardziej pilnowane.

Wie pan, że słowa Ramosa wywołają wiele reakcji. Ma pan zamiar poczekać aż wszystko się uspokoi i dalej utrzymywać z nim kontakt?
Możliwe.