Bullock, Hervelle i Tomas po meczu
Zawodnicy obiecują, że w meczu z Joventutem zagrają lepiej
Koszykarze Realu Madryt są zadowoleni ze zwycięstwa nad Bruesą, ale nie są zbyt dumni ze sposobu, w jaki je osiągnęli. Spotkanie z Joventutem dopiero za dwanaście dni - to wystarczająco dużo czasu, aby odpowiednio przygotować się na ten mecz. Okres od 2 do 5 maja nasi zawodnicy spędzą na treningach w Avili.
Louis Bullock:
- To było bardzo ciężkie spotkanie, ponieważ wiedzieliśmy, że oni [Bruesa - dop. marthen] chcą ograć lidera z Madrytu, aby pożegnać się z rozgrywkami w możliwie najlepszy sposób. Popełniliśmy sporo błędów i to kolejna przyczyna, dlaczego gra była trudniejsza, niż się tego spodziewaliśmy. Uważam, że grają oni w strefie podkoszowej lepiej niż każda inna drużyna z ligi. Byli lepsi w zbiórkach i to następna przyczyna tego, że tak trudno było nam ich pokonać.
- Jesteśmy zadowoleni z faktu, iż kolejne spotkanie odbędzie się za dwa tygodnie. Nadal mam małe problemy ze stopą, tak więc trening w Avili będzie dobry dla mnie, ale także dla Felipe oraz reszty drużyny, aby do końca wyzdrowieć. To bardzo długi sezon i wykorzystamy nadchodzące dni na poprawę stanu fizycznego oraz dobre przygotowanie do playoffów.
- Nie lubię grać ważnych meczów w Badalonie, ponieważ trudno tak wygrać. Mają wspaniały zespół, ale musimy ich pokonać i grać tak, jakby to był finał Pucharu ULEB lub Pucharu Króla, jeśli chcemy zachować pierwsze miejsce w tabeli. Mamy kilku zawodników oraz członków kadry trenerskiej, którzy grali lub pracowali z drużyną DKV Joventut, więc zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby wygrać.
Axel Hervelle:
- Dominowaliśmy przez cały mecz, prowadząc nawet dziesięcioma punktami, ale oni postarali się o odrobienie strat w ostatniej kwarcie. Nie straciliśmy nerwów, ponieważ to zwycięstwo było dla nas bardzo ważne. Nie zagraliśmy świetnego meczu i nie wykorzystaliśmy swojego całego potencjału, ale najważniejszą rzeczą była wygrana i zachowanie pierwszej lokaty w tabeli.
- Brakowało nam Felipe Reyesa. Zaliczyliśmy o 10, bądź 15 zbiórek mniej niż wynosi nasza średnia i to wpłynęło na nasz występ. Trudno zastąpić tak dobrego centra, ale ci z nas, którzy grali, dali z siebie wszystko i ostatecznie udało się wygrać. Został nam tylko jeden mecz i po nim chcemy nadal być liderami tabeli. Ciężko pracowaliśmy przez cały rok, więc osiągnięcie tego jest dla nas bardzo istotne.
Marko Tomas:
- Byliśmy bardzo wyluzowani na początku, a Bruesa zagrała chyba swój najlepszy mecz w sezonie. Nie mieli nic do stracenia. W końcówce zachowaliśmy zimną krew i wygraliśmy, utrzymując się na pierwszym miejscu rozgrywek, co jest dla nas najważniejszą rzeczą. Bruesa była bardzo ciężkim rywalem. Mają kilku zawodników, którzy grają wspaniale pod koszem, co sprawiło nam kłopoty. Mamy dwa tygodnie na poprawienie tego elementu. Mamy nadzieje na dużo lepszy występ przeciwko Joventutowi.
- Nasz pobyt w Avili będzie dla nas dobrą rzeczą, ponieważ odpoczniemy i przygotujemy się do playoffów. Mecz przeciwko Joventutowi będzie jak finał, ale uważam, że jesteśmy w stanie ich pokonać, jeśli tylko damy z siebie wszystko. Jako liderzy, jesteśmy pewni siebie, więc jestem pewny, że zaprezentujemy się znacznie lepiej.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze