Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Marcelo pojawił się na Bernabéu

A jutro oficjalna prezentacja 18-latka

Marcelo Vieira przybył do Madrytu w ten poniedziałek prosto z Rio de Janeiro, a ze sobą wziął bagaż pełen marzeń. Pierwsze z nich, by zostać kupiony przez klub, jaki kocha, spełniło się parę godzin po wylądowaniu w stolicy Hiszpanii. O godz. 10:00 rano we wtorek Brazylijczyk udał się na testy medyczne do szpitala Sanitas La Moraleja, które, jak przewidywano, przeszedł bez żadnych problemów.

Badania wykazały, iż Marcelo jest w prefekcyjnej formie fizycznej, a następnie udał się na Estadio Santiago Bernabéu. W kontrakcie wciąż brakujowało paru detali, które ostatecznie zostały dograne bez żadnego problemu, sama umowa opiewać będzie na siedem lat. Totalne porozumienie uwieńczone zostało uściśnięciem ręki z Ramonem Calderonem, a prezydent życzył zawodnikowi sporo szczęścia na nowej drodze życia, jako madridista.

Po wyjaśnieniu wszystkich kontraktowych nieścisłości, królewski klub przygotował dla Brazylijczyka niespodziankę. 18-latek pojawił się na murawie Bernabéu, gdzie oczekiwało na niego dziesiątki fanów, którzy przechadzali się po stadionie. Byli to oczywiście turyści, którzy pierwszy raz zetknęli się z madrycką świątynią, więc mając w ręce aparaty fotograficzne, korzystali z obecności Marcelo. A ten chłopięcym wzrokiem patrzył na swoich kibiców.

Na środku boiska następca Carlosa otrzymał swoją pierwszą koszulkę Realu. 18-latek z szerokim uśmiechem obserwował każdy szczegół Santiago Bernabéu: "Ta pustka imponuje, a gdy jest pełny...". Następnie został sfotografowany w tym samym miejscu, gdzie przyjdzie mu bronić swoich nowych barw i walczyć o najwyższe cele. Później wszedł do tunelu, przez który tak wiele razy jeszcze będzie przechodził.

Niespodziewana wizyta bardzo zmotywowała piłkarza, który już teraz jest gotów, by służyć Fabio Capello. Marcelo obiecał wiele pracy i dyscypliny, czym postara sobie wcześniej wywalczyć miejsce w składzie, co pozwoli mu na boisku pojawiać się więcej i otrzymywać brawa od fanów. Na tym samym stadionie, na którym dzisiaj pojawił się po raz pierwszy, z wielkimi nadziejami, by spełnić marzenia.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!