Emerson: Nie chciałem odejść z Juve
Gdyby to zależało ode mnie to bym nie odchodził - mówi Brazylijczyk
Odejście z Juventusu było dla Ciebie trudne?
W Turynie spędziłem dwa dobre sezony w klubie, który uważam za bardzo znaczący. Gdyby to zależało ode mnie to bym nie odchodził.
Wydaje się, że chciałbyś tam wrócić...
Jestem szczęśliwy w Realu Madryt, ale nie chcę, żeby kibice Juve uważali mnie za zdrajcę. W Juventusie bez żadnego problemu mógłbym grać w niższej lidze.
Rozważasz powrót do Włoch?
Nigdy nic nie wiadomo, lecz na pewno bardzo przysłużyłoby się to mojej rodzinie.
A do której drużyny mógłbyś wrócić?
Mam wielu przyjaciół w Milanie i w dobrych słowach opowiadają mi o klubie i prezydencie. Gdyby chciał mnie Milan byłbym bardzo wdzięczny. W tej chwili jestem piłkarzem Realu Madryt, ale nigdy nie wiadomo co przyniesie przyszłość.
Trudno jest Tobie się tutaj zaadaptować ?
Mam się dobrze. Real Madryt jest jak Juventus, to prestiżowa i bardzo silna drużyna. Lecz presja jest tutaj jeszcze silniejsza, wystarczy pomyśleć, że Real zarabia mnóstwo pieniędzy dzięki marketingowi zależnemu od piłkarzy.
Lecz w Madrycie zawsze mówi się o wielkich piłkarzach...
Wszyscy jesteśmy tu potrzebni i nie ma piłkarzy nietykalnych. Zasługi za zwycięstwa i wina za porażki rozkładają się równomiernie na wszystkich.
Czy w końcu zaczniemy oglądać prawdziwego Emersona?
Nie zacząłem dobrze ligowych rozgrywek, lecz jestem zadowolony z mojej gry w Bukareszcie i przeciwko Barcelonie.
Jesteś zaskoczony słabą postawą Ronaldinho w niedzielnym klasyku?
Przed meczem powiedziałem mu: dzisiaj sobie nie pograsz. Ostatecznie po meczu doszedł do wniosku, że miałem rację.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze