Messi wybił palec Carlosowi
Młody Argentyńczyk dał się we znaki lewemu obrońcy Królewskich
"Ależ dobry jest Messi! Brał piłkę, chował ją, kleiła mu się do buta jak plaster i przez to trudno było go powstrzymać" – mówili piłkarze Realu. I nie bez przyczyny, bowiem w niedzielny mecz Argentyńczyk był najlepszym zawodnikiem Barcelony na boisku. Dryblował, strzelał, podawał, wziął na siebie ciężar gry katalońskiego zespołu, zwłaszcza w pierwszej połowie. Nic dziwnego, że następnego dnia był na ustach wszystkich.
Z powodu Messiego palec lewej ręki Roberto Carlosa został wybity i lekarze musieli go usztywnić umieszczając w specjalnej medycznej szynie. Brazylijczyk wybił go sobie, kiedy próbował złapać za koszulkę młodego piłkarza mijającego Cannavaro, a miało to miejsce przy akcji, którą golem mógł zakończyć Gudjohnsen, gdyby fatalnie nie przestrzelił z 6 metrów.
Carlos robił wszystko, żeby jak najbardziej uprzykrzyć życie Argentyńczykowi, jednak momentami, a szczególnie w pierwszej odsłonie meczu, po prostu nie dawał sobie z nim rady. Capello oczekiwał od Brazylijczyka, że zatrzyma Messiego, gdyż był to jeden z kluczy do pokonania Barcelony.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze