Absolutny lider w sprzedaży koszulek

Kluby piłkarskie osiągają sukcesy nie tylko na boisku. W dzisiejszych czasach kluczową rolę odgrywa również sprzedaż klubowych gadżetów i tzw. „merchandising”, czyli w dokładnym tłumaczeniu organizacja zbytu towarów, w tym przypadku klubowych trykotów. Rynek koszulek jest pod tym względem najbardziej zatłoczony, ponieważ zysk z tytułu sprzedaży klubowych produktów wielu europejskich klubów opiera się właśnie na tym polu.

Świetnym przykładem są zyski, jakie osiągnęło Paris Saint-Germain po podpisaniu latem ubiegłego roku kontraktu z Leo Messim. Były zawodnik Barcelony umożliwił paryżanom już w połowie poprzedniego sezonu osiągnięcie takiego przychodu z tytułu sprzedaży koszulek (41 milionów euro) jak w całych rozgrywkach 2020/21. Z własnych wyliczeń mistrzów Francji wynika, że po raz pierwszy sprzedano ponad milion trykotów, z czego 60% z nich z numerem 30 i nazwiskiem Messi na plecach. Na tej podstawie firma Kiliagon, globalny oddział Grupy Labelium skupiony w 100% na obserwacji ruchów na Amazonie, przeanalizował wyniki sprzedaży koszulek na tej platformie, jaki notują cztery największe ligi Europy: hiszpańska, włoska, angielska i francuska. Ich szacunkowe roczne przychody z tego tytułu wynoszą 12,3 miliona euro.

Jeśli skupimy się na danych dotyczących obrotu związanego ze sprzedażą klubowych koszulek, Real Madryt mógł pochwalić się najwyższym rocznym obrotem wynoszącym 3,3 miliona euro. W ten sposób Los Blancos zwiększyli swój obrót o ponad 400% w porównaniu z 2018 rokiem. Drugie miejsce w tym zestawieniu zajmuje PSG z obrotem 2,2 miliona euro. Podium uzupełnia Milan, który w tym roku po jedenastu latach przerwy zdobył mistrzostwo Włoch, z obrotem ponad 1,5 miliona euro. Barcelona, jedyna hiszpańska drużyna oprócz Realu w gronie uwzględniającym dziesięć klubów sprzedających najwięcej koszulek w Europie, plasuje się na szóstym miejscu w tym rankingu z obrotem na poziomie 700 tysięcy euro.

Mbappé mógł rozbić bank
Niewątpliwie transfer Kyliana Mbappé na Santiago Bernabéu doprowadziłby do tego, że Królewscy pobiliby wszelkie rekordy pod względem sprzedaży koszulek. Jak jednak powszechnie wiadomo, ostatecznie do finalizacji tego ruchu nie doszło, a Francuz przedłużył umowę z PSG do 2025 roku. Przez długi czas wszystko wskazywało na to, że Mbappé zostanie nowym piłkarzem Realu, a porozumienie z Adidasem było takie, że sponsor techniczny madrytczyków miał przygotowanych aż 250 tysięcy trykotów z nazwiskiem 23-latka gotowych do dystrybucji w dniu oficjalnego ogłoszenia jego transferu. Za sprawą tego ruchu obroty Realu Madryt wzrosłyby wręcz niebotycznie. Wszyscy wiemy, jak ta historia się skończyła.

Im większe osiągnięcia, tym wyższa sprzedaż
Analiza firmy Kiliagon skupiła się także na dwóch drużynach, które w tym sezonie odniosły wielki sukces sportowy: Milanie, zwycięzcy Serie A, oraz Realu Madryt, mistrzowi Hiszpanii i triumfatorowi Ligi Mistrzów. Dokonano ciekawego porównania dwóch tygodni przed i dwóch tygodni po zwycięstwie Realu w lidze i Lidze Mistrzów oraz po zwycięstwie Milanu w lidze włoskiej. Na podstawie trzech kluczowych słów o największej liczbie wyszukiwań, Milan odnotował wzrost sprzedaży koszulek wynoszący 231%, natomiast Los Merengues – 166%.