Emir Kataru jest gotów dobić targu z Florentino i sprzedać Mbappé
Wiele osób w Realu wierzy w powodzenie transferu francuskiego piłkarza jeszcze tego lata, a Królewscy nie bez powodu pozostawili wolny numer 9.
Fot. Getty Images
Przyszłość Kyliana Mbappé w Paris Saint-Germain jest coraz bardziej niepewna, choć Francuz ochoczo opowiada o tym, że chce spędzić najbliższy sezon w Paryżu. Problem polega na tym, że tylko najbliższy sezon i żadnego kolejnego. 12 czerwca zawodnik wysłał do swojego klubu list, w którym oświadczył, że nie aktywuje rocznej opcji w swoim kontrakcie. Zatem w 2024 roku będzie mógł podpisać umowę z każdym klubem i odejść za darmo. W Dosze wszyscy byli tym zaskoczeni i uznali to wręcz za zdradę. Ale tym razem, w przeciwieństwie do poprzednich lat, Katarczycy nie mają zamiaru padać na kolana przed piłkarzem. Sytuacja wyraźnie się zmieniła, donosi portal PSG Community, który wielokrotnie podawał jako pierwszy sprawdzone informacje o paryskim zespole.
Wczoraj doszło do bardzo ważnego spotkania przedstawicieli Kyliana Mbappé z emisariuszem bardzo bliskim emirowi Kataru. W obliczu groźby klanu Mbappé, że nie przedłuży kontraktu, usłyszał katarskie ultimatum: albo Kylian Mbappé przedłuży umowę z PSG przed wznowieniem treningów, albo zostanie sprzedany. Stanowisko emira jest stanowcze i bezkompromisowe. Jest zdeterminowany, aby dokręcić śrubę i przekazać nowy wizerunek Paris Saint-Germain, który stoi ponad jakimkolwiek innym graczem.
Obecnie przebywający na wakacjach Kylian Mbappé będzie musiał dokonać wyboru… lub nie. Jeśli zdecyduje się nie cofać swojej decyzji o nieaktywowaniu dodatkowego roku, zostanie sprzedany tego lata. Chociaż wznowienie treningów nie zostało jeszcze zaplanowane, w oczekiwaniu na oficjalne potwierdzenie, że nowym trenerem zostaje Luis Enrique, powinno to nastąpić w ciągu najbliższych dwóch lub trzech tygodni.
W Dosze ta nowa saga z udziałem Mbappé wykracza daleko poza sport. Stawką jest reputacja Kataru w świecie biznesu. Dziś w oczach katarskich właścicieli jest nie do pomyślenia, aby pozwolić odejść zawodnikowi kalibru Kyliana po wydaniu tak dużych pieniędzy, aby móc go zatrzymać. Co więcej, emir ma być teraz gotowy robić interesy z Florentino Pérezem.
Emir Tamim ibn Hamad Al Sani utrzymuje bliskie relacje biznesowe z prezesem Realu Madryt. Obaj panowie dobrze się znają i regularnie podpisują różne umowy, ponieważ Florentino zarządza także firmą budowlaną ACS, która realizuje wiele inwestycji w Katarze. Sprzedaż Kyliana Mbappé do Realu Madryt mogłaby zatem odpowiadać wszystkim. Po pierwsze, Realowi Madryt, który pozyskałby gwiazdę światowego futbolu. Po drugie, PSG pokazałoby piłkarskiemu światu, że klub nie będzie już uginał się przed żadnym piłkarzem, kimkolwiek by on nie był, jednocześnie osiągając pokaźny zysk.
Z finansowego punktu widzenia może to być również sytuacja korzystna dla obu stron. Aby zachować swoje interesy i dobre relacje z Katarem, Florentino Pérez twierdzi, że jest gotowy złożyć dużą ofertę za Kyliana Mbappé, mimo że za rok będzie on wolny. Finanse Realu Madryt są w bardzo dobrej kondycji. Emir nie sprzeda swojego zawodnika za mniej niż 200 milionów euro i ma nadzieję uzyskać jeszcze więcej. Możliwość pobicia rekordu największego transferu również nie jest wykluczona.
Relevo informuje natomiast, że wiele osób z Realu Madryt wierzy, iż transfer Mbappé tego lata jest możliwe, ale wszystko zależy od PSG. Królewscy nie bez powodu pozostawili też wolny numer 9, który ma czekać na Kyliana.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze